Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wenderlich: Do Palikota idą poszukiwacze szans

Rozmawiał Roman Laudański
,
,
Rozmowa z Jerzym Wenderlichem, posłem SLD i wicemarszałek Sejmu.

- Komentatorzy wieszczą koniec SLD porównując waszą partię do "masy upadłościowej".
- Każdy może mówić, co chce i niech to trwa jak najdłużej. To świadectwo ugruntowania demokracji.

- Czy komentarze są przesadzone?
- Gdybym tak powiedział, to przyznałbym, że coś jest na rzeczy. Prawdą jest jedynie to, że kondycja Sojuszu Lewicy Demokratycznej bardzo różni się od tej z 1993 lub 2001 roku, kiedy rządziliśmy. Sojusz dalej działa i wiele dobrych rzeczy jeszcze przed nami. Kiedy Polacy tak naprawdę z dystansu ocenią nasze rządy z tamtych lat - wprowadzenie Polski na znakomitych warunkach do Unii Europejskiej, to dojdą do wniosku, że nasza formacja, choć wewnątrz popełniała błędy dotyczące stylu działania, dobrze służyła Polsce.

- Czym wytłumaczyć to, że niektórzy działacze uciekają z SLD do Ruchu Palikota?
- Takich ludzi nazywam poszukiwaczami szans. Wielu zakochuje się w partii ze względu na jej pozycję w sondażach, a nie z przekonania.

Wiadomości z Torunia

- Mieliście kiedyś 40-procentowe poparcie.
- W tamtych czasach, kiedy były moje imieniny, a na dodatek kierowałem partią w województwie i byłem w zarządzie krajowym, to było dużo chętnych do wręczania mi kwiatów i składania życzeń. A kiedy poparcie zwiędło, życzenia składali mi nieliczni. Byli to prawdziwi przyjaciele. Takie jest życie.

- Może ratunkiem dla SLD byłaby współpraca np. z Ruchem Palikota?
- Nie chcę wypowiadać się o kimś, kto założył ruch do popierania własnej osoby. Natomiast z tymi, którzy poważnie chcieliby po lewej stronie współpracować - trzeba rozmawiać.

- Wiem, że nie jest pan wróżką, ale w sobotę wybory szefa SLD. Problemy partii udźwigną szerokie barki Ryszarda Kalisza czy doświadczenie Leszka Millera?
- Jest kilka osób, które mogłyby pełnić tę funkcję. Poczekajmy do soboty.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska