Grozi jej kara do ośmiu lat więzienia.
RMF FM nieoficjalnie podaje, iż Weronika M.-P., jurorka You Can Dance, nie przyznała się do winy.
Przypomnijmy
Kilka miesięcy temu do Centralnego Biura Antykorupcyjnego zgłosił się inwestor, który twierdził, że ma wiedzę o korupcyjnych propozycjach przy załatwianiu prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo Technicznego. Od tego momentu CBA ściśle współpracowało z inwestorem - rozpoczęła się tzw. akcja specjalna: umawianie się na spotkania, negocjacje ceny za przejęcie państwowej firmy. Podczas tych negocjacji prezes miał zadeklarować, że sprzeda inwestorowi przedsiębiorstwo po zaniżonej cenie.
Zatrzymana Weronika M.-P. cały czas była pośrednikiem między inwestorem a prezesem. Do środy 23 września. Na ten dzień bowiem wyznaczono przekazanie pierwszej transzy za pośrednictwo. CBA obstawiło Centrum Sztuki Współczesnej, restaurację w Zamku Ujazdowskim, gdzie doszło do przekazania pieniędzy. Agenci zatrzymali P. tuż po przyjęciu przez nią koperty z pieniędzmi - 100 tysięcy złotych. W tym samym czasie zatrzymano także prezesa.
Zarzuty będzie im stawiać najprawdopodobniej Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Dodajmy, że rada nadzorcza spółki WSE Info Engine podjęła decyzję o zawieszeniu Weroniki M.-P. w obowiązkach członka zarządu firmy.