https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Weryfikacja półfinału. Unibax przegrał w Częstochowie tylko 42:44

(jp)
W dwumeczu Unibaksu z Włókniarzem nie brakowało kontrowersyjnych sytuacji.
W dwumeczu Unibaksu z Włókniarzem nie brakowało kontrowersyjnych sytuacji. Paweł Skraba
Enea Ekstraliga o krok od skandalu. Spółka odebrała trzy punkty Arturowi Czai z powodu błędu sędziego. A co by się stało, gdyby one decydowały o awansie?

Poszło o 14 wyścig, w którym wystąpił z rezerwy junior Artur Czaja. W czasie relacji można było usłyszeć, jak menedżer Jarosław Dymek ustala telefonicznie z sędzią Markiem Wojaczkiem, że gospodarze zgłaszają rezerwę zwykłą Artura Czai w miejsce pustego pola.

Wygraj bilety na mecz Unibax - Stelmet Falubaz [KONKURS - kliknij]

W myśl regulaminu trzeba jednak do nominowanych zgłosić zawodników klasyfikowanych z numerów 9-13. Ewentualnie jednego z nich może zastąpić junior, o ile ma jeszcze prawo do startu w tym meczu. Włókniarz miał takich zawodników tylko trzech: Grigorija Lagutę, Michaela Jepsena Jensena i Rune Holtę. Zastępowanego Emila Sajfutdinowa nie można zgłaszać do nominowanych, a Rafał Szombierski został wcześniej wykluczony do końca zawodów.

W tej sytuacji Enea Ekstraliga uznała, że Czaja nie miał prawa zastąpić "pustego pola". W 14 wyścigu powinien pojechać sam Grigorij Laguta. Włókniarzowi odebrano 3 punkty, które w tym wyścigu przywiózł 19-letni żużlowiec.

Przypomnijmy, że gospodarze wygrali ten wyścig podwójnie. Prowadzili także 5:1 w ostatnim biegu, gdy awans do finału odebrał im defekt motocykla Holty. Jaka byłaby teraz atmosfera, gdyby odebrane punkty decydowały o awansie Unibaksu?

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska