https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Weź głęboki odech i zaczerpnij... tlenków

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA
Miejmy nadzieję, że po wymianie  analizatora ta tablica będzie znów działać.  Ale jak długo?
Miejmy nadzieję, że po wymianie analizatora ta tablica będzie znów działać. Ale jak długo? Fot. Jolanta Młodecka
Jakim powietrzem oddychamy we Włocławku? Tego nie dowiemy się z tablicy, która właśnie powinna informować o zanieczyszczeniach.

Tablica informująca o wielkości zanieczyszczeń znajduje się w centrum miasta, na placu Wolności. Umieszczona została wysoko nad głowami przechodniów, na budynku należącym do Włocławskiego Towarzystwa Naukowego. Teoretycznie, każdy kto tamtędy przechodzi, powinien dowiedzieć się, jakie jest w powietrzu aktualne stężenie dwutlenku siarki, tlenków azotu, benzenu i aldehydów. Dodatkowo wyświetlany był aktualny czas i informacje o temperaturze. Niestety, tablica od miesięcy o niczym nie informuje.

Kiedy wreszcie zacznie ponownie spełniać swoją pożyteczną rolę? Anna Ciesielska, kierownik delegatury we Włocławku, zapewnia, iż Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska o niej nie zapomniała. - Trwają prace związane z modernizacją systemu - wyjaśnia. - Pod koniec września będzie uruchomiona.

Do tego czasu ma być zmodernizowany m.in. analizator, który przetwarza informacje o wielkości zanieczyszczeń, utworzone zostanie stanowisko nadawcze. Wszystko po to, by informacje na tablicy były aktualne i zgodne z dokonanymi pomiarami. Dlaczego tablica tak długo była nieczynna? Na modernizację systemu Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska nie miała pieniędzy. Koszt tego przedsięwzięcia to co najmniej 40 tys. złotych.

A jakim powietrzem oddychamy? Jeśli chodzi o zanieczyszczenia, to prym wiodą tlenki azotu i benzen. Myli się jednak ten, kto sądzi, że źródłem największego zanieczyszczenia w mieście jest przemysł. To głównie spaliny z samochodów powodują, że w powietrzu jest za dużo szkodliwych dla zdrowia związków, a nie zakłady chemiczne, takie jak chociażby "Anwil".

Specjaliści z WIOŚ uspokajają. - Stężenia tlenków azotu i benzenu są wysokie, ale nie przekraczają wartości dopuszczalnych - _mówi Anna Ciesielska. _Czy możemy we Włocławku oddychać czystszym powietrzem? Tak, pod warunkiem, że ograniczony zostanie ruch tranzytowy na drodze krajowej nr 1, przebiegającej przez Włocławek. Wtedy na pewno obniży się stężenie tlenków azotu i benzenu.


Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska