Spis treści
Chyba każdy lubi, kiedy jego dom pięknie pachnie. Wiosną czy latem wystarczy otworzyć okno, żeby świeże powietrze napłynęło w nasze cztery kąty, ale w zimniejszych miesiącach okna otwieramy na krótko, nie tylko dlatego, że jest zimno, ale też przez duszący dym wciąż wydobywający się z niektórych kominów. Wówczas sposobem na odświeżenie powietrza są na przykład spraye. Są one niestety drogie i pełne chemicznych składników. Zapachy takich gotowych produktów, chociaż ładne, dalekie są od naturalnych. Bez nie pachnie jak bez kwitnący za oknem, a pomarańcza nie pachnie, jak ta świeża i soczysta. Dlaczego by nie zrobić odświeżacza powietrza samodzielnie? To proste!
Te produkty idealnie nadają się do odświeżaczy własnej roboty
Cytrusy – to jeden z najbardziej popularnych produktów do odświeżania powietrza i również jeden z tych, którego zapach utrzymuje się najdłużej. Pomarańcze, cytryny, limonki pachną bardziej intensywnie, są trwalsze, a zapachowym recepturom dodają świeżości.
Zioła – to idealny składnik domowego odświeżacza powietrza. Właściwie każde zioło może zostać użyte do stworzenia zapachu, ale najmocniejsze i najtrwalsze są nie listki, a zdrewniałe gałązki.
Igły sosny – mogą to być też inne pachnące drzewa, ale sosnę najłatwiej jest znaleźć, jej zapach jest intensywny, świeży i trwały.
Przyprawy – mogą być zarówno mielone (np. cynamon), jak i całe (np. anyż czy goździki). Całe przyprawy będą się na pewno ładniej prezentować, zwłaszcza w domowych, aromatycznych miskach i słoikach. Laski cynamonu i całe goździki są trwalsze i pachną dłużej niż sproszkowane. Ponadto laski cynamonu można opłukać, wysuszyć i użyć ponownie.
Ekstrakty i olejki eteryczne – warto zaopatrzyć się w kilka różnych olejków i ekstraktów i dodawać je do swoich domowych mieszanek. Odrobina ekstraktu z wanilii czy migdałów sprawi, że mieszanka zapachowa będzie jeszcze bardziej intensywna, a niektóre olejki eteryczne mogą mieć np. działanie relaksujące i pomagać w zasypianiu.
Jak suszyć skórki pomarańczy w kuchence mikrofalowej? Na talerzu układamy kilka listków ręczników papierowych, na nich kawałki skórek, które przykrywamy kolejnymi kawałkami papieru. Podgrzewamy w mikrofali na 50 proc. przez 5 minut – jeśli talerz w kuchence się nie obraca, w połowie musimy obrócić papier ze skórkami o 180 stopni. Wyjmujemy skórki i przechowujemy w chłodnym, suchym miejscu przez 2-3 dni. Po tym czasie powinny całkowicie wyschnąć.
Przepisy na domowe odświeżacze powietrza
Odświeżacz z wtyczką do kontaktu? Wkład zrób samodzielnie
Jeśli masz w domu odświeżacz powietrza, który wkłada się do kontaktu, nie musisz kupować kolejnego wkładu. Płyn możesz zrobić samodzielnie i przelać go do pustego opakowania, które już masz. Jest to banalnie proste i potrzeba do tego tylko dwóch składników – olejku eterycznego i wody. Opakowanie napełniamy połową buteleczki ulubionego olejku eterycznego, a resztę uzupełniamy wodą.
Słoik, olejek i… soda oczyszczona
Wystarczy niewielki słoik, może być nawet po jedzeniu dla dzieci. Ten odświeżacz jest niezwykle szybki i łatwy do zrobienia. Do słoiczka wsypujemy sodę oczyszczoną (wypełniamy pojemnik mniej więcej w ¼), do tego około 10 kropli olejku eterycznego. Olejki można ze sobą mieszać, aby otrzymać jeszcze bardziej niepowtarzalny zapach. Słoik należy zamknąć, ale musi być dopływ powietrza, więc są dwie opcje: albo robimy otwory w pokrywce, albo zamiast pokrywki używamy folii aluminiowej, w której robimy dziurki. Słoik można ozdobić, jeśli chcemy, żeby stał w widocznym miejscu, lub ustawić na szafce. Co jakiś czas nim potrząśnij.
Żelowy odświeżacz też zrobisz samodzielnie
To jeden z trwalszych odświeżaczy. Potrzebne będą do tego 4 nieduże słoiki, olejki eteryczne, woda, żelatyna (może być też agar-agar), sól, barwniki spożywcze.
Do każdego słoika wlewamy kilka kropel barwnika spożywczego, dodajemy po 1 łyżeczce (lub więcej) olejku eterycznego. W międzyczasie należy zagotować szklankę wody, dodać żelatynę według instrukcji na opakowaniu, mieszać aż się rozpuści i dodać kolejną szklankę wody oraz szczyptę soli. Miksturę wlewamy do przygotowanych słoików (ale nie wrzącą wodę, odczekajmy kilka minut), wymieszaj dokładnie składniki w słoiczkach. Odstaw je na 24 godziny, aż masa zastygnie. Żelowe odświeżacze po tym czasie są gotowe i pachnące.
Zapachowa miska
Aby pozbyć się nieprzyjemnych zapachów w domu, napełnij miskę czystym piaskiem, a następnie dodać skórki cytrusów, laski cynamonu, przyprawy, świeże zioła, a nawet płatki róż. To będzie nie tylko piękna, ale również pachnąca dekoracja.
Domowe potpourri
W sklepach z aranżacją domu często można kupić gotowe mieszanki potpourri, które wystarczy przesypać do ładnego opakowania. Dlaczego nie zrobić takiej mieszanki samodzielnie? Można użyć rzeczy znalezionych podczas spaceru, takich jak szyszki, żołędzie, a nawet liście. Dodajemy do tego suszone skórki cytrusów, laski cynamonu, sosnowe igły.
Umieść cynamon, gałkę muszkatołową i goździki w papierowej torbie i za pomocą młotka rozbij je na małe kawałki. Spowoduje to też uwolnienie aromatycznych olejków. Im więcej naturalnych, zebranych podczas spaceru materiałów użyjemy, tym mniej za taką domową mieszankę zapłacimy.
Użyj 5 filiżanek naturalnych produktów i 1 filiżankę przypraw. Dodaj suszone skórki cytrusów, wszystko delikatnie, ale dokładnie wymieszaj, najlepiej za pomocą rąk. Przechowuj mieszaninę w jednym lub kilku pojemnikach z pokrywką przez co najmniej dwa tygodnie. Raz dziennie delikatnie wstrząśnij miksturą. Po tym czasie przełóż swoje potpourri do miski.
Zapachowe saszetki
Same saszetki możemy zrobić samodzielnie z kawałków materiałów, nawet starych ubrań, swetrów, koszul, etc. Napełniamy je przyprawami, ziołami, domowym potpourri i zawieszamy w miejscu, które chcemy odświeżyć. Możemy je włożyć do szafy, szuflady, albo po prostu na półce.
Zagotuj i ciesz się zapachem
Ta opcja nie należy do najtańszych, ponieważ wymaga długiego gotowania, podczas którego wydobywają się aromaty, które odświeżają powietrze w domu. Można to jednak zrobić na przykład przed przyjęciem, dzięki czemu gości przywita piękny zapach lub wszystkie składniki przełożyć do dużego, ładnego słoika i podarować je komuś w prezencie – jedyne co będzie musiał zrobić obdarowany, to przelać zawartość słoika do garnka i zacząć je gotować. Trzeba pamiętać, żeby dolewać wody, aby składniki nam się nie przypaliły. Oczywiście ugotowaną miksturę można przelać z powrotem do słoika i ponownie użyć po jakimś czasie.
W wodzie gotujemy na małym ogniu na przykład plastry pomarańczy i cytryn ze skórkami oraz goździki i anyż. Inną opcją są plastry limonki, świeży tymianek i mięta oraz ekstrakt z wanilii. Pięknie pachnie też pomarańcza połączona z imbirem (może być zarówno świeży, jak i sproszkowany) z ekstraktem z migdałów.
Miksturę, której jeszcze nie gotowaliśmy, a chcemy ją komuś podarować, można przechowywać w lodówce do 2 tygodni.
