Para - kiedy zażywała narkotyki - opiekowała się dziećmi w wieku 2 i 3 lat. Te przekazane zostały pod opiekę ich babci, a sprawą nieodpowiedzialnych rodziców zajmie się sąd rodzinny.
- Z mężczyzną nie było logicznego kontaktu. Jedyne, co powiedział, to "rozwaliło mi mózg". Kobieta była bardziej przytomna - poinformowała Anna Gembala z policji w Szczecinie.
- Te osoby były osłabione, miały zawroty głowy. Ich ogólny stan był, jednak dobry - powiedział Jerzy Gawriołek ze szpitala w Choszcznie.