https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukt na Wojska Polskiego w Bydgoszczy nabiera kształtów [zdjęcia]

ast
Na ul. Wojska Polskiego, na placu budowy nowego wiaduktu, rozpoczęła się skomplikowana operacja. Wykonawca, czyli firma Gotowski, rozpoczęła nasuwanie konstrukcji w miejsce docelowe. - Konstrukcja jest metalowa i waży ponad tysiąc ton - wyjaśnia Paweł Pietraszak, dyrektor do spraw konstrukcji w firmie Gotowski.  Prace potrwają około tygodnia. Konstrukcja połączy przyczółki na Wojska Polskiego spinając przejazd nad Jana Pawła II. Na razie cała konstrukcja będzie znajdowała się  ok. 2 metry nad rzeczywistym poziomem. Kolejny etap będzie więc polegał na opuszczaniu konstrukcji stalowej. Spocznie na specjalnych łożyskach, które znajdują się na podporach wiaduktu. Prace potrwają również ok. tygodnia.
Na ul. Wojska Polskiego, na placu budowy nowego wiaduktu, rozpoczęła się skomplikowana operacja. Wykonawca, czyli firma Gotowski, rozpoczęła nasuwanie konstrukcji w miejsce docelowe. - Konstrukcja jest metalowa i waży ponad tysiąc ton - wyjaśnia Paweł Pietraszak, dyrektor do spraw konstrukcji w firmie Gotowski. Prace potrwają około tygodnia. Konstrukcja połączy przyczółki na Wojska Polskiego spinając przejazd nad Jana Pawła II. Na razie cała konstrukcja będzie znajdowała się ok. 2 metry nad rzeczywistym poziomem. Kolejny etap będzie więc polegał na opuszczaniu konstrukcji stalowej. Spocznie na specjalnych łożyskach, które znajdują się na podporach wiaduktu. Prace potrwają również ok. tygodnia. Dariusz Bloch
Na ul. Wojska Polskiego, na placu budowy nowego wiaduktu, rozpoczęła się skomplikowana operacja. Wykonawca, czyli firma Gotowski, rozpoczęła nasuwanie konstrukcji w miejsce docelowe. - Konstrukcja jest metalowa i waży ponad tysiąc ton - wyjaśnia Paweł Pietraszak, dyrektor do spraw konstrukcji w firmie Gotowski. Prace potrwają około tygodnia. Konstrukcja połączy przyczółki na Wojska Polskiego spinając przejazd nad Jana Pawła II. Na razie cała konstrukcja będzie znajdowała się ok. 2 metry nad rzeczywistym poziomem. Kolejny etap będzie więc polegał na opuszczaniu konstrukcji stalowej. Spocznie na specjalnych łożyskach, które znajdują się na podporach wiaduktu. Prace potrwają również ok. tygodnia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska