PKP wyraziło wreszcie zgodę na rozbiórkę wiaduktu w Gawrońcu. Powiatowy Zarząd Dróg w Świeciu zabiegał o nią od około dwóch lat. W sprawie tej naciskał też na PKP starosta Franciszek Koszowski.
- Doczekaliśmy się, więc możemy przystąpić do rozbiórki. Wszelka dokumentacja jest gotowa, a przetarg w toku, rozstrzygnie się za tydzień. Zakładam więc, że w czerwcu ruch w ciągu drogi Plewno-Różanna zostanie przywrócony - informuje Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu.
To dobra informacja dla kierowców, którzy przez dwa lata objeżdżali wiadukt w Gawrońcu przez Bukowiec, ponieważ rozpoczęła się przebudowa tej drogi (Bukowiec - Przysiersk).
- Momentami był dramat! Jak wycinali drzewa, robiły się tam korki. Mogli poczekać aż wiadukt będzie oddany i dopiero wtedy ruszyć z remontem drogi na Przysiersk - komentuje Czytelnik.
- Nie ma dramatu, przecież można dojechać do Bukowca od strony drogi wojewódzkiej na wysokości Bramki - zwraca uwagę Meller. - Poza tym remont w kierunku Przysierska idzie sprawniej niż zakładaliśmy. Zgodnie z planem prace powinny się zakończyć w sierpniu, ale wszystko wskazuje na to, że w lipcu będzie już po wszystkim.
Warto dodać, że nasyp, który zastąpi wiadukt w Gawrońcu, będzie wzmocniony granitową kostką i powstanie w nim szeroki przepust.
- Z myślą o przyszłości - zaznacza Meller. - Zasypiemy miejsce po wiadukcie, ale zostawimy przejście w nasypie. Początkowo będą pewnie z niego korzystać zwierzęta, ale nie jest wykluczone, że docelowo powstanie tam ścieżka rowerowa. Uprzedzamy ten pomysł, żeby później nie musieć wiercić w nasypie tunelu.
To czy ścieżka powstanie, będzie zależało od gminy, która jest właścicielem terenu. Inwestowanie ułatwią jej zabiegi, które realizuje kolej - prowadzi rozbiórkę torów. Usuwają drzewa i krzewy, porastające nieczynne nasypy, a także warstwę kruszywa.