Jeden z rolników podczas Forum Rolniczego "Gazety Pomorskiej" pytał wiceministra o dotowane ubezpieczenia upraw rolnych, na które środków zabrakło.
Ryszard Zarudzki zapewnił, że wie o problemie i z czego to wynika. - Staraliśmy sie zrobić wszystko, aby dosypać troche pieniędzy. Mój brat, który też jest rolnikiem do mnie dzwonił i pytał, kiedy więcej pieniędzy dacie na ubezpieczenia. Staraliśmy się szukać i wiemy, że z tym był problem. To jest jedno, ale chcę też powiedzieć, że już jest w ustawie budżetowej zabezpieczone 917 mln zł na przyszły rok, w tym roku było ok. 200 mln. Będziemy się temu dość istotnie przyglądać, ale proszę mi wierzyć, że znamy problem, rozumiemy go i staramy się go rozstrzygnąć tak, jak najlepiej to potrafimy. I zrobimy to, proszę być spokojnym i cierpliwym - odpowiadał wiceminister.