Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Podczas meczu Elany Toruń z Zagłębiem Sosnowiec kibole wywiesili w swoim sektorze kontrowersyjny transparent. Napis na nim głosił: "świadków kupuje, niewinnemu chłopakowi 4 lata zmarnuje". Autor tego tekstu miał tu na myśli m.in. ojca poszkodowanego. Zresztą na białej płachcie został on wymieniony z nazwiska.
Według policji stoi za tym wiceprezes Elany Marcin M. Jest podejrzenie, że w ten sposób chce zemścić się na osobach, którzy pogrążyli jego brata.
A jego brat to Michał M. pseudonim "Mucha". 20-letni mężczyzna, po tym jak w kwietniu tego roku skatował nastolatka tylko za to, że miał na sobie bluzę Apatora, odsiaduje wyrok w więzieniu.
Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza". Poszkodowany trafił w ciężkim stanie do szpitala. Miał trepanację czaszki. Nastolatek powrócił już do zdrowia, ale cały czas odczuwa skutki tego pobicia.
Co na to klub? Prezes wychwala swojego zastępcę. Jest z niego bardzo zadowolony. A na dowód tego pokazuje puchar, który klub dostał od PZPN-u za m.in. za ... kulturę kibiców.
To już kolejna sprawa z udziałem działacza piłkarskiej Elany. Przypomnijmy. Kłopoty ma też Sławomir U., któremu prokuratura zarzuciła napaść na tle rasowym.