Ich gospodarstwo przypominało pobojowisko. Zerwany dach zniosło kilkadziesiąt metrów od domu. Nie tylko im wichura wyrządziła szkody. Straty poniosły też inne rodziny m.in. z Suchoręcza i Tupadł. Ale u Lidmannów było najgorzej...
Gdy wydawało się, że nic gorszego spotkać ich już nie może przyszła ulewa. Plandeki, którymi zabezpieczono mury nie wytrzymały. Woda wlała się do środka. Zalała wszystko. Schronienie znaleźli w pobliskiej szkole, oddalonej jakieś 800 metrów od domu. Mają tam dwa pokoje.
- Początkowo podziękowali za mieszkanie zastępcze, ale po trzech dniach zgłosili się pytając czy to jeszcze aktualne - wspomina Marek Szaruga, burmistrz Kcyni. Zapewnia, że rodzina otrzymała z gminy wszechstronną pomoc - także prawną i budowlaną.
Gizela Lidmann potwierdza. - Pomoc ze strony gminy jest cały czas - mówi.
Zastajemy ją przed zniszczonym domem w Mycielewie. W głębi budynku widać krzątających się mężczyzn. Pomimo niepogody Lidmannowie wykorzystują każdą chwilę, by coś w domu zrobić.
Kobieta wciąż wierzy, że uda się jeszcze w tym roku naprawić tyle, by z mężem i synami mogli spędzić święta już u siebie, że będzie jak kiedyś, normalnie.
Wichura szalała nad gminą Strzelno. Ogromne szkody [zdjęcia]
Kilka dni po wichurze państwo Lidmann otrzymali zasiłek celowy w wysokości 6 tys. zł. Niedawno dotarły kolejne pieniądze 65 tys. zł, tym razem z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. - Gromadzimy materiały. Czekamy na zgodę ze starostwa, by dom przykryć dachem. To teraz najważniejsze - informuje mieszkanka Mycielewa. - Ręce do pracy się znajdą - dodaje. - W rodzinie są budowlańcy.
- Województwo kujawsko-pomorskie jest szczególne. Często dotykają nas różnego rodzaju klęski żywiołowe - mówił kilka dni temu na konferencji prasowej w Kcyni wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. Przyznał, że podczas czerwcowych wichur najbardziej ucierpiały trzy powiaty: nakielski, mogileński i żniński. Pomoc w postaci zasiłków celowych otrzymały 22 rodziny. Mogły one wnioskować o kolejne pieniądze. - Takie środki otrzymało 6 rodzin, w tym największa pomoc trafiła właśnie do gminy Kcynia. - informował wojewoda. Dziennikarze dowiedzieli się też, że na usunięcie skutków klęsk żywiołowych w kujawsko-pomorskich samorządach wydano już w tym roku 6,5 mln zł.
***
Sprawdź prognozę pogody - kujawsko-pomorskie