Widać już elewację remontowanego muzeum. Jest inna od zakładanej [zdjęcia, wizualizacje]
Zabytkowy budynek Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego przy Gdańskiej w Bydgoszczy jest remontowany od ubiegłego roku. Powoli kończą się prace przy elewacji. Ma inną barwę niż zakładano.
- Te zmiany są związane z wynikami badań, jakie towarzyszyły pracom przy elewacji - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków. - Okazało się, że tak właśnie wyglądała w późnym baroku. Jest to więc kolorystyka historyczna - dodaje.
To spora różnica w stosunku do tego, co można było oglądać w projekcie. - Od początku zakładano jednak przeprowadzenie na etapie robót budowlanych dodatkowych badań konserwatorskich, w celu odkrycia najstarszych powłok malarskich - informuje miasto.
Przy okazji przypominamy, że od stycznia tego roku trwa dobudowa dodatkowego budynku przy muzeum. Jak słyszymy w urzędzie miasta, wykonano już fundamenty. - Teraz prowadzone są prace przy wznoszeniu konstrukcji w części parterowej. Nowa część muzeum będzie miała charakter lekkiej przeszklonej konstrukcji o prostej nowoczesnej bryle - informuje miasto. - Od placu przy dawnej Drukarni projektowana jest przeszklona rozbudowa budynku, którą wzbogacą dwie proste białe bryły, w których funkcjonować będą sala audiowizualna i kawiarnia. Biało-czarna forma sali audiowizualnej umieszczonej na wysokości piętra, z dachem pozbawionym okapów inspirowana jest kształtem bydgoskich spichlerzy. Na poddaszu znajdzie się kawiarnia w kształcie prostopadłościanu.
Cała inwestycja pochłonie ponad 24 mln zł.
Tym, którzy już nie pamiętają, przypominamy, jak wyglądał budynek muzeum przy Gdańskiej przed rozpoczęciem prac.
Widać już elewację remontowanego muzeum. Jest inna od zakładanej [zdjęcia, wizualizacje]
Zabytkowy budynek Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego przy Gdańskiej w Bydgoszczy jest remontowany od ubiegłego roku. Powoli kończą się prace przy elewacji. Ma inną barwę niż zakładano.
- Te zmiany są związane z wynikami badań, jakie towarzyszyły pracom przy elewacji - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków. - Okazało się, że tak właśnie wyglądała w późnym baroku. Jest to więc kolorystyka historyczna - dodaje.
To spora różnica w stosunku do tego, co można było oglądać w projekcie. - Od początku zakładano jednak przeprowadzenie na etapie robót budowlanych dodatkowych badań konserwatorskich, w celu odkrycia najstarszych powłok malarskich - informuje miasto.
Przy okazji przypominamy, że od stycznia tego roku trwa dobudowa dodatkowego budynku przy muzeum. Jak słyszymy w urzędzie miasta, wykonano już fundamenty. - Teraz prowadzone są prace przy wznoszeniu konstrukcji w części parterowej. Nowa część muzeum będzie miała charakter lekkiej przeszklonej konstrukcji o prostej nowoczesnej bryle - informuje miasto. - Od placu przy dawnej Drukarni projektowana jest przeszklona rozbudowa budynku, którą wzbogacą dwie proste białe bryły, w których funkcjonować będą sala audiowizualna i kawiarnia. Biało-czarna forma sali audiowizualnej umieszczonej na wysokości piętra, z dachem pozbawionym okapów inspirowana jest kształtem bydgoskich spichlerzy. Na poddaszu znajdzie się kawiarnia w kształcie prostopadłościanu.
Cała inwestycja pochłonie ponad 24 mln zł.
Tym, którzy już nie pamiętają, przypominamy, jak wyglądał budynek muzeum przy Gdańskiej przed rozpoczęciem prac.
