
(fot. fot. (frel) MoDo)
Pod pomnikiem Walki i Męczeństwa przemawiali poseł Tomasz Latos oraz były senator, Kosma Złotowski. Domagali się wyjaśnienia dokładnych przyczyn rozbicia się samolotu prezydenckiego w lesie smoleńskim. Z relacji świadków wynika, że zebranych ludzi, głównie osób starszych, mogło być nawet 300. Przynieśli ze sobą znicze, które złożyli pod pomnikiem. Wielu z nich założyło na ramiona opaski z polską flagą.
Czytaj też: "Nasz Dziennik": Tupolew ściął brzozę bez utraty skrzydła
Czytaj e-wydanie »