Więcej miejsc w przedszkolu w Topólce

Najważniejsze inwestycje w gminie mieszczą się w trzech obszarach: ochrony środowiska, modernizacji dróg oraz rozbudowy i termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej, w tym Gminnego Ośrodka Kultury wraz z siedzibą biblioteki oraz świetlic w Sierakowych, Bielkach i Sadłogu. Na te przedsięwzięcia wydać trzeba ok. 300 tys. złotych, ale gmina dostała z Funduszu Wsparcia 80-procentową dotację.

- W zasadzie roboty termomodernizacyjne są już zakończone - twierdzi wójt Henryk Orłowski. - Nasze obiekty wypiękniały, i teraz z powodzeniem będą służyć naszym mieszkańcom. Zakończyliśmy też inną, ważną inwestycję, budowę ścieżki rowerowej.

Jest już gotowa i trzeba powiedzieć, że mieszkańcy nie mogą się jej nachwalić. Pytają tylko, dlaczego między ścieżką, a jezdnią jest pas surowej ziemi. - To uwzględniony w projekcie pas odwadniający, który wkrótce się zazieleni i wszystko będzie jak trzeba. Nachylenie ścieżki w stosunku do rowu wynosi około dwa procenty, więc nie powinna w czasie ulew tonąć w wodzie - dodaje wójt.

Jednym z ważniejszych gminnych przedsięwzięć jest udział w programie "Równy start - równe szanse". Chodzi o wyrównywanie szans edukacyjnych dla najmłodszych.

Obecnie w Topólce funkcjonuje pięciogodzinne przedszkole, w którym opiekę znajduje setka maluchów. Jednak zainteresowanie rodziców umieszczeniem dziecka w przedszkolu, ale takim ośmiogodzinnym, było tak duże, że gmina zdecydowała się powalczyć o dotację w ramach programu operacyjnego Kapitał Ludzki. Dzięki temu liczba miejsc w placówce zwiększy się o dziesięć.

Projekt realizowany będzie w latach 2013-2015, a jego ogólna wartość wynosi ponad 274,8 tys. złotych. 85 proc. jego wartości gmina Topólka pozyska ze środków unijnych, 10 proc. stanowić będzie dotacja celowa, przekazana przez Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Wkład własny gminy to tylko 13,7 tys. zł, czyli 5 proc. wartości projektu. Realizacja projektu rozpocznie się już od 1 września. Pomieszczenia zostaną wyremontowane, dostosowane do wymogów nowych standardów.

Ochrona środowiska to w przypadku gminy dbałość między innymi o utylizację ścieków. Gmina wciąż nie ma własnej oczyszczalni, i jak na razie nic nie zapowiada jej budowy, dlatego rozwiązaniem problemu są przydomowe oczyszczalnie.

W tym roku zaplanowano budowę 119 takich urządzeń, 40 już działa. Koszt inwestycji to ok. 700 tys. złotych, większość finansowana jest z funduszy unijnych i tylko 15 proc. - to zobowiązania gminy.