Przede wszystkim jest to gwarancja, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat nikt nie podejmie decyzji o zamknięciu papierni zatrudniającej ponad tysiąc osób. To bardzo wiele zważywszy na dość niepokojące wieści dochodzące z rynku papierniczego. Pracownicy Mondi na razie mogą spać spokojnie. Powody do radości mają także rządzący Świeciem, bo nie jest tajemnicą, że bez wpływów z podatków jakie płaci spółka oraz firmy kooperujące z nią, gminny budżet byłby znacznie skromniejszy. - Może nawet o 40 proc. szacuje Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia. - Dlatego od samego początku wspieraliśmy idę utworzenia specjalnej strefy ekonomicznej, gdzie zlokalizowano maszynę.
Więcej za osiem lat
Póki co, zwiększenie produkcji nie przyniesie gminie wyższych podatków. Ich wzrostu można się spodziewać po 2017 r. Wynika to z przywilejów, jakie gwaratuje inwestorom specjalna strefa ekonomiczna. Warto jednak mieć na uwadze korzyści pośrednie. Podczas budowy MP 7 zaangażowanych było ponad 1500 osób. Sporo zarobili na tym: wynajmujący mieszkania, właściciele sklepów spożywczych, restauracji itd. Wielu z nich w dalszym ciągu będzie współpracować z firmami zajmującymi się np. konserwacją MP 7.
Szczególna data
Gdy przystępowano do prac budowlanych założono, że produkcja ruszy pierwszego września 2009 r. Chodziło nie tylko o wyznaczenie rekordowego krótkiego terminu, ale także wymiar symboliczny tej daty. Żartowano, że będzie to odwet na Niemcach, którzy są głównym konkurentem w Europie, za 1939 rok. Wielu nie wierzyło, że uda się sprostać temu zadaniu. Pierwszy tambor papieru nawinięto w miniony wtorek o 18.58. Docelowa wielkość produkcji w skali roku to 470 000 ton.
Godny podkreślenia jest również fakt, że do produkcji papieru wykorzystywane będą ogromne ilości makulatury. Gdy maszyna osiągnie swoją pełną wydajność, zużycie tego surowca w zakładzie wzroście do 900 tys. ton rocznie, co równa się ponad 40 proc. zbieranej makulatury w Polsce.
Aspekt ekologiczny tego przedsięwzięcia jest akcentowany także niższym zużyciem pary o 20 proc., energii elektrycznej o 30 proc. i wody aż o 40 proc. w porównaniu z dotychczas stosowaną technologią.
- Za kilka miesięcy zostanie otwarta także nowoczesna linia do produkcji pudeł co doadtkowo wzmocni pozycję Mondi w branży papierów i opakowań z tektury falistej - zaznacza Peter Oswald, prezes Dywizji Europe & International w Mondi.
