Z projektu budżetu na 2020 rok, wynika że przyszłoroczne dochody miasta mają wynosić 1 miliard 383 mln zł. Wydatki szacowane są na 1 miliard 489 mln zł (w tym 319 mln zł na inwestycje). Deficyt przewidywany jest na poziomie 106 mln zł (w 2019 roku wyniósł 154 mln zł), a zadłużenie miasta na koniec przyszłego roku może wynieść 1 miliard 152 mln zł, czyli o 86 mln zł więcej niż w roku bieżącym.
Jak informuje toruński magistrat, większość, bo aż 76 proc., przewidywanych dochodów ma pochodzić z budżetu państwa (934 mln zł). W tym: 293 mln zł stanowią subwencje, 329 mln zł - udziały w PIT, 266 mln zł - podatki i opłaty lokalne, 262 mln - dotacje na wydatki bieżące, a 31 mln - dotacje z UE. Większość dochodów miasta pochodzić ma natomiast z podatków od nieruchomości (131 mln zł). W dalszej kolejności są m.in.: 36 mln zł za sprzedaży biletów MZK; 24,7 mln zł z opłaty „śmieciowej”, 17,3 - dochody z mienia.
Zobacz także: Problemy systemów wypożyczalni miejskich rowerów [felieton]
Jak będą wyglądały wydatki? W 2020 roku będą o 38 mln zł wyższe niż w 2019, największa część zwiększonej kwoty przeznaczona będzie na podwyżki wynagrodzeń, m.in. dla nauczycieli.
Wśród wydatków najwięcej środków przeznaczonych zostanie na oświatę - 416 mln zł (w 2019 roku - 385) oraz opiekę społeczną i zdrowie - 341 mln zł. Na inwestycje miasto planuje przeznaczyć 319 mln zł, w tym 150 mln zł na inwestycje drogowe , m.in. przebudowę mostu drogowego im. Piłsudskiego i utworzenie przeprawy tymczasowej z drogami dojazdowymi.
Wśród wydatków na 2020 rok znalazło się także nowe zadanie - finansowanie ECF Camerimage, na co potrzeba 4 mln zł. By pozyskać środki na ten cel, miasto planuje ograniczenie wydatków na wydarzenia sportowe, kulturalne, promocję miasta i funkcjonowanie niektórych jednostek miejskich.
- Planowany budżet na rok 2020 pokazuje, że istotnie wzrastają koszty funkcjonowania miasta przede wszystkim w strefie bieżącego utrzymania, a niestety dochody równomiernie nie rosną - podkreślał prezydent Michał Zaleski podczas konferencji prezentującej projekt budżetu. - Pamiętajmy, że dochody z PIT dla takich miast jak Toruń będą niższe, niż mogliśmy wcześniej zakładać, a musimy także więcej środków finansowych przeznaczyć m.in. na obsługę oświaty toruńskiej, poza subwencją państwową. Konieczne zatem stało się bardzo mocne i twarde ograniczanie wydatków inwestycyjnych. Dla orientacji powiem, że rok temu dokładnie, planując budżet na rok 2019, planowaliśmy o ponad 20 mln zł więcej na inwestycje, niż robimy to w roku 2020.
Nad projektem budżetu radni pochylą się w czwartek 21 listopada. Będzie to pierwsze czytanie projektu. Co jeszcze znalazło się w planie sesji? Radni zajmą się m.in.: uchwałą dotyczącą odbierania odpadów komunalnych i ich zagospodarowaniem; programem dotyczącym budowy dróg lokalnych w latach 2020 - 2023 oraz zmianami opłat za pobyt dzieci w żłobkach (projekt zakłada podniesienie opłaty za każdą rozpoczętą godzinę z 1,3 zł do 1,5 zł).
