Tak dobrej frekwencji na Motoarenie nie było już dawno. Już dzień przed meczem nie było biletów na strefę niebieską i zaczęła zapełniać się zielona. Kibiców przyciągnęły idealna pogoda i spodziewane wielkie emocje, bo takich w meczach z wrocławianami zwykle nie brakuje. Ostatecznie na Motoarenie zasiadło około 14 tysięcy kibiców.
Torunianie pokazali, że wciąż kochają żużel. Pierwszy mecz z Unią Leszno oglądało nieco ponad 8 tysięcy kibiców, co było drugą frekwencją od końca w tym sezonie. Wtedy jednak wielu kibiców odstraszało zimno. Tym razem już grubo przed pierwszym wyścigiem było czuć klimat dużego wydarzenia.
Kto się spodziewał takiego zwycięstwa? Pewnie niewielu, podobnie jak tak znakomitego występu Pawła Przedpełskiego. Tysiące kibiców żegnało wychowanka klubu owacją na stojąco po jego ostatnim występie w 13. wyścigu.
Paweł Przedpełski: - Jazda wreszcie sprawiała mi przyjemność, czułem, że mogę się ścigać z chłopakami. Dużo czasu i pracy poświęciliśmy od początku sezonu i postaram się, aby to ze mną zostało. Dużo nerwów straciłem i cieszę się, że idzie ku lepszemu.
Kolejny mecz Apator ma w planach 19 maja z Falubazem Zielona Góra. Na Motoarenie zobaczymy "Anioły" dopiero 2 czerwca w rewanżu z beniaminkiem PGE Ekstraligi.
Apator Toruń - Betard Wrocław 52:38
Apator Toruń
9. Patryk Dudek 10+2 (2,3,3,1,1)
10. Robert Lambert 12+1 (3,1,2,3,3)
11. Wiktor Lampart 5+1 (3,1,1,t)
12. Paweł Przedpełski 10 (0,2,3,2,3)
13. Emil Sajfutdinow 7+1 (2,2,1,2,0)
14. Mateusz Affelt 4+1 (2,0,0,2)
15. Krzysztof Lewandowski 4+1 (3,0,1)
Betard Wrocław
1. Tai Woffinden 2 (d,1,1,0)
2. Daniel Bewley 9 (1,3,0,3,0,2)
3. Bartłomiej Kowalski 1 (1,0,-,-)
4. Artiom Łaguta 13+2 (2,3,2,3,1,2)
5. Maciej Janowski 11 (3,2,3,2,1,0)
6. Jakub Krawczyk 2+1 (1,1,0,0)
7. Marcel Kowolik 0 (0,0,-)
