Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki spór o lekcje pływania dla niepełnosprawnych uczniów

mona
Na basenie zajęcia z pływania z niepełnosprawnymi prowadzą nauczyciele Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Z instruktorem WOPR dyrekcja nie doszła do porozumienia
Na basenie zajęcia z pływania z niepełnosprawnymi prowadzą nauczyciele Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Z instruktorem WOPR dyrekcja nie doszła do porozumienia mona
Program edukacyjny "Już pływam" dla uczniów niepełnosprawnych Chełmnie nie zostanie zrealizowany. Instruktor pływania i zarządzająca basenem dyrektor Gimnazjum nr 2 nie porozumieli się.

Franciszek Trzciński twierdzi, że dyrektor Mariola Murawska nie była zainteresowana wynajęciem basenu na zasadzie umowy barterowej. Według niej, to Trzciński chciał ominąć tę umowę i na własną rękę szkolić uczniów.

Przeczytaj także:Basen w ogrodzie: dostępne rodzaje. W co warto się zaopatrzyć

Franciszek Trzciński, instruktor WOPR podkreśla, że do programu edukacyjnego "Już pływam" miał chętne osoby ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Chełmnie.

- Program ten realizowałem w 2010 roku i cieszył się ogromnym powodzeniem wśród podopiecznych ośrodka, dyrekcji placówki - mówi Franciszek Trzciński. - W programie uczestniczyły również osoby niepełnosprawne, podobnie miało być teraz. Od września do końca listopada miały wziąć udział w szesnastu godzinach lekcyjnych. Jednak dyrektor Gimnazjum nr 2, pod którą podlega pływalnia, oferowała basen do realizacji programu odpłatnie - na ogólnych zasadach.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Świeci pustkami?

Trzciński twierdzi, że basen nie zarabia i to była okazja zdobyć chociażby sprzęt, którego na pływalni - jego zdaniem - brakuje.
- Znam obłożenie na basenie jako klient i często świeci tam pustkami - mówi. - Świadczą o tym także wpływy ze sprzedaży biletów. Brakuje sprzętu, w tym desek i makaronów do doskonalenia i nauki pływania. Te, które są, pochodzą właśnie z realizacji programu " Już pływam" z 2010 roku. Niezrozumiałym jest dla mnie, że nie doszło do podpisania umowy i realizacji programu, tym bardziej, że większość pływalni w województwie zabiega o tego typu programy edukacyjne kierowane do wychowanków Domów Dziecka oraz ośrodków pomocy społecznej. Jest to jedyna szansa dla dzieci, aby nieodpłatnie nauczyły się pływać pod kierunkiem instruktora pływania i ratownika WOPR.
Dyrektor Gimnazjum nr 2 twierdzi z kolei, że to Trzciński nie chciał podpisać umowy barterowej.
- W 2010 roku zajęcia pływania odbyły się, ponieważ podpisaliśmy umowę barterową - mówi Mariola Murawska. - W tym pan Trzciński chciał te zajęcia zorganizować bez podpisywania tej umowy. Księgowa powiedziała zdecydowane "nie". Być może, jako ratownik, musi wyrobić swoje godziny i się tym wykazać, ale nie chcieliśmy wejść w taki układ. Sprzętu do pływania, który otrzymaliśmy dwa lata temu dzięki realizacji tego programu, też więcej nie potrzebujemy. Sprawę przedyskutowałam z burmistrzem, bo Trzciński oczekiwał użyczenia torów za darmo. Nie ma z tym problemów, gdy o użyczenie zwraca się dyrektor Domu Dziecka czy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Czasem płacą mniej, czasem - za zgodą burmistrza - korzystają z torów bezpłatnie. Panu Trzcińskiemu też dałam inne propozycje, miał się zastanowić i wystąpić, jak oni, z prośbą o użyczenie basenu do nauki osób niepełnosprawnych. Nie zrobił tego.
Ze stanowiskiem dyrektor Murawskiej zgadza się burmistrz . - Jesteśmy tego samego zdania - zapewnia Mariusz Kędzier-ski. - Basen musi na siebie zarabiać. Propozycja pana Trzcińskiego nie była dla pani dyrektor atrakcyjna. Może instruktor pływania wybierze się do Starostwa Powiatowego w Chełmnie, któremu podlega ten Ośrodek i tam uzyska dofinansowanie do wykupu toru? Wówczas będzie mógł uczyć pływania niepełnosprawną młodzież z tej placówki.
Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nie był wtajemniczony w rozmowy Trzecińskiego z Murawską.

Mają dodatkowe zajęcia z nauczycielami

- Pan Trzciński przyszedł, zaproponował udział w szkoleniu i zapewnił, że sam wszystko załatwi - mówi Dariusz Kosecki, dyrektor Ośrodka. - W 2010 roku dzieci były zadowolone. Dla nas to zawsze okazja, aby więcej uczniów naszej szkoły nauczyło się pływać. Jednak ten program to nie jedyna okazja ku temu. Nasi nauczyciele prowadzą naukę pływania dla młodzieży. Dzięki przychylności dyrektor Gimnazjum nr 2 raz w tygodniu mamy basen użyczony na godzinę nieodpłatnie.
- Zajęcia z młodzieżą prowadzimy od wielu lat - podkreśla nauczyciel ośrodka Marcin Petr, który prowadzi lekcje pływania wspólnie z Anną Wolską. - Mamy piętnastoosobową grupę podopiecznych. Część doskonali swoje umiejętności, a część dopiero uczy się pływać. Wszyscy chętnie przychodzą na popołudniowe zajęcia.
- Ciekawe czy Trzcińskiemu płacą za naukę młodzieży? - zastanawia się burmistrz. - Realizuje program, pracuje za darmo? Jeśli zarabia, a basen chce za darmo, to jest to nieuczciwe.
- Dostaję zapłatę za prowadzone zajęcia, ale na udziale w programie zyskałaby ponownie także pływalnia - zapewnia Trzciński. - Dziwi mnie decyzja pani dyrektor, bo jak z nią rozmawiałem była zainteresowana sprzętem, który może dostać za udział w programie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska