Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki zraniony odyniec zaatakował myśliwego w lesie pod Inowrocławiem

(JB)
Z dzikami nie ma żartów
Z dzikami nie ma żartów Fot. Dariusz Nawrocki
Trwa sezon zbiorowych polowań na grubą zwierzynę. A na łowach bywa różnie. Czasem role odwracają się i celem ataku staje się człowiek. Tak też właśnie się stało podczas niedawnego polowania w lasach Balczewo-Rejna w powiecie inowrocławskim.

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej aktualnych informacji z Inowrocławia znajdziesz również na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

W jednym z miotów naganka ruszyła z barłogu dużego odyńca. Kiedy znalazł się na linii myśliwych, dwaj z nich - Andrzej K. i Jarosław N. oddali po strzale. Oba były trafne i zwierz przewrócił się, ale nie był martwy.

Po zakończonym miocie drugi z myśliwych skierował się w stronę dzika, żeby go dostrzelić. Oddany z niedużej odległości strzał za ucho, zamiast unieruchomić potężne zwierzę, tylko je rozjuszyło. Odyniec podniósł się i ruszył w stronę myśliwego.

Na szczęście asekurował go prowadzący polowanie, świetny strzelec, Janusz M., który zachował przytomność umysłu i błyskawicznym, precyzyjnym strzałem skutecznie zwalił czarnego zwierza niemal pod nogi kolegi.

Dzik po wypatroszeniu (dwie trzecie żywego ciężaru) ważył 92 kg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska