Żaden z proboszczów nie jest w stanie precyzyjnie określić, ile osób faktycznie powinno pojawić się w kościele, aby móc mówić o stuprocentowej frekwencji. Parafialne kartoteki nie oddają stanu faktycznego. Doskonale wie o tym ks. Józef Talkowski, proboszcz parafii pw. św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty w Nowem. - Wielu młodych ludzi wyjechało za granicę - tłumaczy. - Ocenia się, że tylko w samym mieście w ciągu minionych kilku lat ubyło około 500 mieszkańców. Parafia obejmuje nie tylko Nowe, ale też kilka okolicznych wsi, dlatego w naszym zestawieniu są jeszcze większe braki.
Teoretycznie z nowską parafią związanych jest 7630 wiernych. W minioną niedzielę, na wszystkich nabożeństwach, naliczono ich prawie 2000. Wynik zbliżony do ubiegłorocznego. Z jednym wyjątkiem.
Czytaj więcej: W kościołach liczyli wiernych. Wyniki w kwietniu
W nieco mniejszej parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Świeciu frekwencja przekroczyła 20 proc. To oznacza, że na 7420 zarejestrowanych na niedzielnej mszy pojawiło się nieco ponad 1500 wiernych, w tym około 900 kobiet. - Wynik jest zbieżny z tym sprzed roku i sprzed dwóch lat - mówi ks. dr Bogusław Patoleta, proboszcz parafii. - Nie sądzą by prowadzona od pewnego czasu nagonka na Kościół była w stanie zniechęcić ludzi do tego, aby odwiedzali Dom Boży. Efekt może być zupełnie odwrotny. Choćby dlatego, że coraz więcej osób dostrzega sztuczne pompowanie problemu pedofilii wśród księży - ks. Patoleta dzieli się swoimi spostrzeżeniami.
O przyszłość swoją i parafii nie obawia się na razie także ks. Konrad Baumgart, proboszcz z Osia. Jego spokój nie dziwi, zważywszy na fakt, że w jego kościele frekwencja przekroczyła 35 proc. On również analizując dane wspomina o tych, którzy musieli emigrować za chlebem. - Trudno ocenić ilu mieszkańców Osia to dotyczy, ale wiem, że kartoteka nie jest całkiem aktualna - wyjaśnia proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Jednocześnie zauważa, że stuprocentowa frekwencja jest niemożliwa do osiągnięcia, ze względu na ludzi: chorych, starszych i małych dzieci.
Czytaj e-wydanie »