Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieś stanęła do czynu

Redakcja
Przy wyrywaniu płyt chodnikowych z remontowanej ulicy Glinicy  pomagali społecznie mieszkańcy Kołaczkowa.
Przy wyrywaniu płyt chodnikowych z remontowanej ulicy Glinicy pomagali społecznie mieszkańcy Kołaczkowa.
O ulicy Słonecznej w Kołaczkowie pisaliśmy po naszym reporterskim dyżurze w tej wsi - że trudno nią przejść, bo tonie w błocie i wodzie. Mieszkańcy Kołaczkowa postanowili to zmienić i... stanęli do czynu społecznego.

- Na ulicy Słonecznej nie ma kanalizacji, chodnika, asfaltu a po deszczu woda wlewa się na posesje mieszkańców. Szukając wyjścia z tej sytuacji zdecydowaliśmy na zebraniu sołeckim, że trzeba temu zaradzić - opowiada sołtys Kołaczkowa Irena Wojciechowska.
.

Znaleźli ratunek

Ratunkiem na błoto miała być budowa tymczasowego chodnika po jednej stronie ulicy, by można było Słoneczną przejść jako tako suchą nogą. I tak doczekać chwili, gdy rozpocznie się tu remont z prawdziwego zdarzenia.

Słowo na zebraniu wiejskim się rzekło - potrzebny był czyn. By obniżyć koszty przedsięwzięcia sołeckie władze zaczęły się rozglądać za materiałem z odzysku, który mógłby posłużyć do budowy takiego chodnika.
Tu z pomocą wsi przyszła gmina.

Zakasali rękawy i...

- Wskazano nam możliwość odzyskania płytek chodnikowych z remontowanej ulicy Glinicy w Szubinie. Problemem było zerwanie ich i przygotowanie do transportu, ale - choć łatwo nie było - jakoś sobie z tym poradziliśmy - opowiada sołtys Wojciechowska.

Przypomina jak to mieszkańcy Kołaczkowa - konkretnie ulicy Słonecznej - stanęli na wysokości zadania. Zakasali rękawy i wykonali robotę. Płyty zostały wyrwane i zapakowane na palety. Transportem zajął się właściciel firmy, która tam pracowała, a jest nim także mieszkaniec Kołaczkowa.

Każdy przed posesją

Teraz z płyt tych mieszkańcy poszczególnych posesji ułożą sobie chodnik. - Zapał jest ogromny wiec na pewno się uda- zapewnia Irena Wojciechowska i pyta z uśmiechem czy widząc zaangażowanie Kołaczkowian, można powiedzieć, że czyny społeczne to relikt przeszłości?

I rzeczywiście, bo chodnik na ul. Słonecznej to nie jedyna społeczna inicjatywa mieszkańców. Zaledwie w lipcu pisaliśmy o zagospodarowaniu stawu we wsi i stworzeniu przy nim miejsca rekreacji. Dzięki sołeckim funduszom, ale też wsparciu Starostwa Powiatowego i dużej pomocy gminy udało się staw wybagrować i umocnić jego brzegi faszyną. I wtedy także ogłoszono w Kołaczkowie pospolite ruszenie: nad staw - z łopatami i grabiami! Mieszkańcy wyrównali teren, obsiali brzegi trawą i jest już nad stawem ładnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska