https://pomorska.pl
reklama

Wiesław Szczepański - "Lodołamacz" z Inowrocławia. Wreszcie doceniony!

Dariusz Nawrocki
Wiesław Szczepański mimo swej niepełnosprawności jest bardzo aktywnym człowiekiem.
Wiesław Szczepański mimo swej niepełnosprawności jest bardzo aktywnym człowiekiem. Dariusz Nawrocki
Choć Wiesław Szczepański z Inowrocławia jest niepełnosprawny i poważnie chory, pomaga innym i zaraża ich optymizmem. Jego działalność została doceniona.

Wiesław Szczepański z Inowrocławia został laureatem wojewódzkiego etapu konkursu "Lodołamacze 2015". Otrzymał specjalny, honorowy tytuł.

Od 35 lat choruje na Stwardnienie Rozsiane i porusza się na wózku inwalidzkim. - Zacząłem funkcjonować jak zepsuty neon. Najpierw świeciłem, potem zacząłem mrugać. Ale wziąłem się za siebie. I tak mrugam i mrugam, jeszcze świecę i nie chcę zgasnąć - wyznaje z uśmiechem.

Czytaj: Lodołamacze 2015. Te kujawsko-pomorskie firmy doceniają niepełnosprawnych pracowników

Mimo swej niepełnosprawności jest bardzo aktywnym człowiekiem. Był założycielem i szkoleniowcem młodzieży w Kolarskim Klubie Sportowym LKS "Ziemia Kujawska", członkiem zarządu i skarbnikiem Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy "Flandria", współorganizatorem Międzynarodowych Spartakiad Osób Niepełnosprawnych, współzałożycielem Inowrocławskiego Towarzystwa Integracyjnego "Ex Aequo", założycielem i prezesem Inowrocławskiego Klubu Seniora Boksu.

Przez ostatnie lata znany jest głównie ze swojej działalności w Stowarzyszeniu "Inowrocław Bez Barier". Jest prezesem tej organizacji. - Postanowiliśmy, że będziemy suszyć głowy urzędnikom i wytykać im wszystkie niezgodne z prawem stopnie, schody i schodki, których niepełnosprawny na wózku sam nie jest w stanie pokonać - tłumaczy. Ma na swoim koncie sukcesy: konkretne bariery, które przeszły do historii. Są też i porażki. Nie zraża się nimi. - Nadal suszę głowy urzędnikom i ciągle będę to robił. Wziąłem się za to, bo inni nie mieli tyle determinacji, siły i odwagi - wyznaje.

Gdy nie walczy, jest uśmiechnięty. Na co dzień to niezwykle pogodny człowiek. - Ja już taką mam naturę. Z uśmiechem się urodziłem. Nie umiem tego w sobie wyplenić. Nie przejmuję się chorobami, chociaż mam ich sporo - tłumaczy.

Innym pomaga dobrym słowem. Zaraża ich swoim optymizmem. Ma spotkania z młodzieżą, prelekcje w kościołach. Swoim słuchaczom mówi o sensie życia. Nie narzeka. Nie pyta: "Boże, dlaczego ja?". Cytuje Adama Asnyka: "Nie pomogą próżne żale. Ból swój niebu trza polecić. A samemu wciąż wytrwale trzeba naprzód iść i świecić" lub Jana Twardowskiego: "Nie płacz, że los ciebie kopnął. Nie ma na ziemi rzeczy bez wyjścia. Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno". - Nie trzeba biadolić. Tak nasze życie zostało wyreżyserowane i trzeba to przyjąć z pokorą - wyznaje.

Tytuł:Lodołamacze 2015 - wręczenie wyróżnień

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska