Na wysokości Rudzkiego Mostu policjant zauważył fiata 126p, którego kierowca mógł prowadzić pijany. Mundurowy usiłował zatrzymać kierowcę, który nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne. Do pościgu przyłączył się inny patrol. Krótko przed wjazdem do miejscowości Bysław samochód zatrzymał się.
Gdy funkcjonariusze podeszli do samochodu, usiłując wyciągnąć kluczyki ze stacyjki pojazdu, kierowca ponownie ruszył. Uszkodził radiowóz. Na polnej drodze auto przewróciło się na dach. W "maluchu" były trzy dorosłe osoby.
Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala. Do lecznicy trafił także funkcjonariusz. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wstępnie mundurowi ustalili, że kierujący fiatem, 23-letni meżczyzna, miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Wigili raczej nie spędzi w gronie najbliżcszych.