Na ten dzień toruńscy teatromani czekali cały rok. W ubiegłą sobotę Teatr im. Wilama Horzycy przyznał swoje wyróżnienia za ubiegły sezon w trzech kategoriach: mecenas Teatru, przyjaciel Teatru i edukacja teatralna. Największe emocje, jak zawsze, budziła ostatnia kategoria, a to dlatego, że nagroda ta przyznawana jest przez publiczność.
Zebranych w ten wyjątkowy wieczór powitał nominowany do WILAMA aktor Michał Marek Ubysz, który odczytał list wybitnego kanadyjskiego reżysera i dramatopisarza Roberta Lepage'a. Orędzie to zostało napisane specjalnie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru.
Uroczystą ceremonię wręczenia nagród poprzedził spektakl "S.O.S. ginącej miłości. Piosenki Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory", który wprawił publiczność w tak dobry nastrój, że aktorzy kilkakrotnie bisowali. Równocześnie prowadzona była zbiórka pieniędzy, które zasilą konto Fundacji Ewy Błaszczyk AKOGO?
Na gali prowadzonej przez aktorów Teatru Horzycy: Agnieszkę Wawrzkiewicz i Niko Niakasa obecni byli m.in. prezydent Torunia, Michał Zaleski i wicemarszałek województwa, Edward Hartwich.
Choć wszyscy nominowani z pewnością zasłużyli na nagrodę w swojej kategorii, zwycięzca mógł być tylko jeden. I tak w kategorii: edukacja teatralna bezkonkurencyjne okazało się toruńskie I LO im. Mikołaja Kopernik. Odbierająca nagrodę dyrektor Elżbieta Glura nie kryła radości.
- Tyle razy byliśmy blisko, aż wreszcie się nam udało - śmiała się, potrząsając dumnie statuetką.
Podziękowała równocześnie nauczycielom polonistom z toruńskiej "jedynki", Katarzynie Fiałkowskiej i Michałowi Żarskiemu, których wkład w edukację teatralną młodzieży uznała za nieoceniony.
Zaszczytne miano mecenasa Teatru otrzymała Firma ENERGOHANDEL w Toruniu. W rywalizacji o niemniej prestiżowy tytuł przyjaciela Teatru zwyciężyły Toruńskie Piwnice Win VINPOL.
Wreszcie przyszedł czas na nagrodę, która od początku istnienia WILAMÓW budzi największe emocje. WILAM w kategorii: najpopularniejsza aktorka lub najpopularniejszy aktor jest szczególnym wyróżnieniem, ponieważ to nie kapituła, ale widzowie nagradzają nim swoich ulubionych artystów Teatru Wilama im. Horzycy.
W tym roku publiczność przyznała WILAMA Annie Magalskiej-Milczarczyk, którą ostatnio mogliśmy podziwiać w spektaklu "S.O.S. ginącej miłości." Aktorka nie kryła wzruszenia
- Praca aktora jest najprostsza, bo nie wymaga takich nakładów jak w przypadku innych artystów - to po prostu praca na sobie - powiedziała. - Oceniają nas za to widzowie i za tę ocenę dziękuję. WILAM od publiczności to największe marzenie i największe szczęście - zapewniała.
Kolejne WILAMY już za rok.
Wilamy rozdane
Karina Bonowicz

WILAM od publiczności to wielkie marzenie i wielkie szczęście - powiedziała nagrodzona Anna Magalska-Milczarczyk
- Wybacz, że tak często nie ma mnie w domu, ale wiedz, że warto - powiedziała do córki wzruszona Anna Magalska-Milczarczyk, odbierając statuetkę dla najpopularniejszej aktorki Teatru Horzycy.