Wioślarska ósemka UKW wystąpi w Henley!

W prestiżowych regatach, które mają ponad 170-letnią tradycję, a patronat sprawuje Jej Wysokość Królowa Elżbieta (pierwsze zawody odbyły się w 1839 roku) startowało niewiele polskich osad.

Święcili sukcesy

Pierwszy tego zaszczytu dostąpił w 1939 r. Roger Roland Verey, który w jedynce zajął 2. miejsce. W jego ślady, lecz z jeszcze lepszym skutkiem, już po II wojnie światowej poszedł Teodor Kocerka dwukrotnie wygrywając prestiżową jedynkę. W 1972 r. wielki sukces świętowała w Henley dwójka bez sternika Jerzy Broniec, Alfons Ślusarski, a w ich ślady w 2001 roku poszła dwójka podwójna wagi lekkiej Robert Sycz, Tomasz Kucharski.
Dwa razy triumfowała też czwórka podwójna dominatorów (Wasielewski, Jeliński, Kolbowicz, Korol), a w finale płynęła też dwójka podwójna Marcin Brzeziński i torunianin Michał Słoma. Ósemka jeszcze nie płynęła.

Cenią naszych

- Tym bardziej mamy ogromną satysfakcję, że nasze zgłoszenie uczelnianej ósemki zostało przyjęte. Nie musimy nawet brać udziału w biegach kwalifikacyjnych, a przystąpimy od razu do głównej rywalizacji - wyjawia z dumą Romuald Poślednik, organizujący od kilku lat eskapady bydgoskich wioślarzy na Wyspy Brytyjskie. - Jesteśmy tam znaną i cenioną osadą. W ostatnich latach konfrontowaliśmy się bowiem z ósemkami Oxfordu i Cambridge, trzykrotnie w startowaliśmy w londyńskich regatach Head of the River Race na Tamizie, brytyjskie ósemki biorą z kolei udział w Wielkiej Wioślarskiej na Brdzie - dodaje Poślednik.

- Wystartujemy w biegach akademickich The Temple Challenge Cup, do których przystąpi 68 osad. Naszą stworzą wioślarze reprezentujący na co dzień LOTTO/Bydgostię, BTW i AZS AWF Gorzów. Będą to: Tomasz Nowak, Dawid Kowalkowski, Michał Chrustowski, Michał Kwiatoń, Jakub Porczek, Sebastian Krajewski, Adam Mrotek, Dawid Kalinowski, sternik Rafał Woźniak i rezerwowy Jakub Truszkowski - wylicza Lech Olszewski, ich szkoleniowiec.

Przegrasz, odpadniesz

Bydgoscy wioślarze zapowiadają ambitną walkę o jak najwyższe miejsce. A nie będzie to proste, bo ósemki rywalizują ze sobą parami na dystansie 2112 m, a przegrywający odpada.

- Mamy nadzieję, że nie stanie się to już w pierwszym biegu. Może dotrwamy choćby do soboty - mówią z nadzieją bydgoscy wioślarze.

- Regaty w Henley są najbardziej prestiżowymi i najbardziej "odjazdowymi" na świecie. Każdy, kto chce liczyć się w międzynarodowym wioślarstwie, musi tam być. Niekoniecznie musi zwyciężać, bo zwyciężają tam mistrzowie świata i olimpijscy. Sam udział naszej osady w tych regatach jest już wielkim wydarzeniem - twierdzi Poślednik.

- Ta wioślarska ósemka od lat jest ważną formą promocji sportu dla UKW. To się udaje, bo nasi studenci odnoszą mnóstwo sukcesów, jak choćby niedawne zwycięstwo w Akademickich Mistrzostwach Polski - dodaje Prorektor ds. Organizacji i Rozwoju, prof. Bernard Mendlik.

Pierwsze biegi rozegrane zostaną w środę, zaś finałowe w niedzielę (1 lipca).