Polska nie realizowała w swej tysiącletniej historii trzech programów trzech prezesów trzech Rad Ministrów, z których jedna nawet istnieje. Pytanie, czy ciemny lud kupuje tę maskaradę? Bo ludek dziennikarski - na pewno. Głupi, bo głupi, ale jakiś news to był.
Wysuwanie kandydatów na premiera w sytuacji, gdy nie mają oni najmniejszych nawet szans na objęcie teki jest idiotyczne. A gdyby nawet mieli oni choć cień nadziei, to czy Kaczyński lub Ziobro pozwolą jakiemuś Glińskiemu lub Cymańskiemu zająć najważniejszy w Polsce fotel? Robi się z nas głupków, w dodatku za nasze pieniądze. Co więcej - omałoco premier Gliński tak przejął się swoją rolą, że już - jak pisze "Fakt" - wozi się sejmową limuzyną (z kierowcą) na konto PiS.
Czytaj też: Rząd ulegnie albo polegnie
Teraz czekam z niecierpliwością na drugie exposé premiera Tuska, pierwsze omc prezesów Rad Ministrów Cymańskiego i Glińskiego. Po niedzieli natomiast nastąpi kolejna odsłona - tym razem ministrów, których powołają omc premierzy z PiS i SP. Ci z kolei na początku listopada przedstawią członków tzw. gabinetów politycznych itd. itp.
Fachowcy twierdzą, że na tym cyrku wygrywa "wizerunkowo" PiS. W ogóle "wizerunek" jest dziś głównym celem polityki. Wybory prezydenckie w USA pochłonęły już miliard wizerunkowych dolarów, ale co to ma wspólnego z demokracją? Dobre choć to, że Romney nie jest tylko kandydatem na kandydata.
Czytaj: Cierpliwość ulicy kiedyś się skończy... koktajlami mołotowa?
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
