Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce pierwsze zdjęcia do filmu o księciu Władysławie Białym z Gniewkowa

(dan)
Piotr Ciemny z Gniewkowa wyszedł z inicjatywą nakręcenia fabularyzowanego dokumentu o księciu gniewkowskim Władysławie Białym
Piotr Ciemny z Gniewkowa wyszedł z inicjatywą nakręcenia fabularyzowanego dokumentu o księciu gniewkowskim Władysławie Białym Dariusz Nawrocki
Trwają ostatnie przygotowania do filmu o Władysławie Białym, księciu gniewkowskim.

Jak już informowaliśmy, Piotr Ciemny z Gniewkowa wyszedł z inicjatywą nakręcenia fabularyzowanego dokumentu o księciu gniewkowskim Władysławie Białym. Udało mu się już znaleźć sponsorów na pierwszy etap prac nad filmem. Mecenat nad produkcją objął Janusz Tomasik, przedsiębiorca z Gniewkowa.

Piotr Ciemny podpisał umowę z Leszkiem Ciechońskim, który wyreżyseruje film. Ten utytułowany polski twórca pracuje już też nad scenariuszem.

Jak informuje nas Piotr Ciemny, pierwsze sceny kręcone będą już wkrótce w naszych gniewkowskich lasach. Na planie pojawią się średniowieczni rycerze z grupy rekonstrukcyjnej. W role statystów wcielą się między innymi gniewkowscy harcerze z Drużyny Harcerskiej Władysława Białego.

Jeszcze przed wakacjami ekipa filmowa wyjechać ma na Węgry, do klasztoru w Pannonhalma. To właśnie tutaj trafił książę Władysław Biały po tym, jak sprzedał Księstwo Gniewkowskie.

O dalszych szczegółach związanych z pracami nad filmem będziemy systematycznie informować.

W środowe przedpołudnie w gniewkowskiej harcówce odbyło się spotkanie z Leszkiem Ciechońskim, który skłonny jest stworzyć film o księciu gniewkowskim Władysławie Białym. Jak już informowaliśmy, Piotr Ciemny z Gniewkowa wyszedł z inicjatywą nakręcenia filmu dokumentalnego o księciu gniewkowskim Władysławie Białym, który - niewiele brakowało - a zostałby królem Polski. Walczył z Andegawenami o sukcesję po Kazimierzu Wielkim. Przegrał. Osiem miesięcy jednak dzielnie bronił się w zamku w Złotorii. Zmarł w 1388 roku w Strasburgu. Pochowano go w Dijon. Piotr Ciemny jest drużynowym Drużyny Harcerskiej Władysława Białego w Gniewkowie i wielkim promotorem księcia w gminie oraz poza jej granicami. - Film o Władku warto nakręcić z kilku powodów. To była wyjątkowa postać jak na tamte czasy. Był człowiekiem odważnym. Prowadził barwne życie. Był wielkim podróżnikiem. Wspaniale mówił po łacinie. Kazimierz Wielki nie był tak wyedukowany jak on. Władek był naszym ambasadorem. Odwiedzał największych ówczesnego świata - zachwala Piotr Ciemny. W środowe przedpołudnie w gniewkowskiej harcówce odbyło się spotkanie z Leszkiem Ciechońskim, który skłonny jest stworzyć ten film. To utytułowany polski scenarzysta i reżyser, który na swoim koncie ma między innymi takie filmy jak: "Tumult nad Łodzią", "Liberta" czy "Kilka kromek chleba". Jest też twórcą wspaniałych reportaży telewizyjnych, które można podziewać chociażby w Magazynie Ekspresu Reporterów. - Bardzo chcę zrobić ten film - zapewnia Leszek Ciechoński. Zgłębił swoją wiedzę na temat księcia Władysława i jest przekonany, że jego życiorys mógłby posłużyć do stworzenia dobrego filmu fabularnego. - Ta postać jest niesamowita i ciągle bardzo mało znana - podkreśla reżyser. On jednak został poproszony o nakręcenie filmu dokumentalnego z elementami fabularnymi. Chce to zrobić profesjonalnie, a taka produkcja wiąże się ze sporymi kosztami. Na spotkaniu przedstawił dwa kosztorysy stworzenia filmu: za 76 tys. zł lub za 161 tys. zł. - Nie zgadzam się na żadną amatorszczyznę. Zarówno tańsza i droższa wersja zostanie zrobiona bardzo profesjonalnie - zapewnia. Za zdjęcia miałby być odpowiedzialny Piotr Zarębski, wielokrotnie nagradzany reżyser, operator filmowy i producent. Współtwórca takich filmów, jak miedzy innymi: "Dziewczyny z jednej celi", "Iluminator" czy "Krwawy poniedziałek". Jeśli film zostanie zrealizowany, na ekranie zobaczymy między innymi Norberta Smolińskiego, muzyka i wokalistę mocnych rockowych zespołów. Pojawią się również (w roli statystów) harcerze z drużyny Władysława Białego. O księciu opowiadać będą między innymi Piotr Ciemny i Wiesław Majchrzak, a także Józef Śliwiński, autor książki "Władysław Biały". Film ma trwać od 40 do 52 minut. W scenach fabularyzowanych postaci mają być ubrane w stroje z epoki. Reżyser przewiduje również udział profesjonalnych charakteryzatorek, a nawet kaskaderów (sceny pojedynku na kopie księcia Władysława pod zamkiem w Złotorii). W planach jest także sporo scen pokazujących okolice Gniewkowa. Reżyser przewiduje również dwa wyjazdy: do Budapesztu i do Dijon, miejsc mocno związanych z życiorysem księcia. To, czy do nich dojdzie, zależy od tego, ile ostatecznie uda się zebrać pieniędzy. Piotr Ciemny zapewnia, że jest już po rozmowach z lokalnymi sponsorami, którzy wstępnie wyrazili zainteresowanie współfinansowaniem tego przedsięwzięcia. Deklarację taką złożył również obecny na spotkaniu Stanisław Słomiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Gniewkowo. Teraz przyjdzie czas na rozmowy o konkretach. To od ich powodzenia zależy, czy prace nad filmem ruszą. Do tematu będziemy wracać.

W Gniewkowie chcą stworzyć film o Władysławie Białym. Spotka...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska