O tym, że w Lipnie powstanie Straż Miejska informowaliśmy już na naszych łamach. Przypomnijmy, że utworzenie SM w Lipnie to niejako konsekwencja dotacji, którą otrzymało miasto na ekopatrol. 120 tysięcy zł pochodzi z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Wkład własny ratusza to 40 tys. złotych. Auto kosztowało 150 tys. zł. Miasto przekazało je do oklejenia. Projekt przewidywał też zakup odpowiedniego oprogramowania, a także umundurowania.
- Regulamin Straży Miejskiej mamy już opracowany - informuje Renata Gołębiewska, sekretarz miasta. - W przyszłym tygodniu ogłosimy konkursy na komendanta tej jednostki i strażnika.
Jakie kryteria będą musieli spełnić kandydaci na te stanowiska? Komendant będzie musiał wykazać się minimum 5-letnim stażem pracy, a strażnik 2-letnim, lecz niekoniecznie w straży, choć oczywiście praca w instytucjach związanych z ochroną mienia i bezpieczeństwem okaże się dodatkowym atutem. Osoby ubiegające się o te stanowiska muszą mieć nieposzlakowaną opinię. Ci, którzy chcą pełnić funkcję komendanta powinni też mieć ukończone studia wyższe.
Straż Miejska w Lipnie ma interweniować na przykład w przypadkach palenia odpadami w piecach, wylewania nieczystości. Jeśli zaparkujemy na trawniku strażnicy też będą mieli prawo nas ukarać.
