Od lat mieszkańcy Stronna zainteresowani są zmianą granic. Ze względu właśnie na drogę. Kilometr asfaltu biegnącego przez las należący do sołectwa Stary Dwór (gmina Koronowo), którego tereny dzielą Stronno od Karczemki, kilkanaście lat temu położyła gmina Dobrcz.
Gmina Koronowo, choć to jej przecież droga, nie dołożyła nawet złotówki. Przydałby się już remont nawierzchni, ale koronowski ratusz nie ma w tym interesu. Bo korzystają z tej drogi tylko mieszkańcy sąsiedniej gminy.
Plany korekty granic nabierają konkretnych kształtów. Rzecz w tym, by gmina Koronowo przekazała gminie Dobrcz grunty. Dokładnie 55,59 ha. Potrzebna jest tu jednak zgoda obu stron.
W Dobrczu rozpoczęły się już stosowne procedury. Jest uchwała Rady Gminy o przeprowadzeniu konsultacji społecznych. - Jesteśmy po zebraniu wiejskim - mówi Witold Smeja, sołtys Stronna.
- Wszyscy uczestnicy zebrania jednogłośnie opowiedzieli się za zmianą granic. Z 632 uprawnionych do głosowania było 47 osób, które oddały 44 ankiety. Kiedy dwa lata temu gmina Dobrcz naprawiała drogę Stronno - Pyszczyn, odcinek należący do gminy Koronowa został pominięty. Kiedy już zostaną podjęte konkretne decyzje, część rolników z opłatą za grunty "koronowskie" będzie miała bliżej do urzędu w Dobrczu, niż do ratusza w Koronowie.
W ostatnich dniach Krzysztof Szala, wójt Dobrcza po raz kolejny spotkał się ze Stanisławem Gliszczyńskim, burmistrzem Koronowa.
- Nic w tej sprawie powiedzieć nie mogę, bo przecież decyzję o przekazaniu gruntów podejmować będą radni naszej gminy - mówi burmistrz. - Trzeba też przeprowadzić konsultacje w sołectwie Stary Dwór. Potrzebny jest zatem czas.
Jeśli rady obu gmin pozytywnie zaopiniują wniosek o korektę granic, sprawa trafi do resortu spraw wewnętrznych i administracji. Decyzja może zapaść za rok, a może i dwa lata.
- Jest dobra wola obu stron - zapewnia wójt Dobrcza. Procedura ruszyła w Dobrczu, w Koronowie jeszcze nie. Co w zamian za 55,59 ha dostanie od Dobrcza Koronowo? Rozmowy włodarzy trwają.
Czytaj e-wydanie »