https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Właściciele gruntów pod S5 po spotkaniu z wojewodą: - Jest światełko w tunelu!

Jakub Keller
Mieszkańcy powiatu świeckiego złożą wniosek o ponowne sporządzenie operatów szacunkowych dla ich posiadłości
Mieszkańcy powiatu świeckiego złożą wniosek o ponowne sporządzenie operatów szacunkowych dla ich posiadłości Tomasz Czachorowski
Posiadacze gruntów i nieruchomości z powiatu świeckiego muszą złożyć wniosek o sporządzenie nowych operatów szacunkowych dla ich domów i nieruchomości, które zostaną wykupione na poczet drogi ekspresowej S5. - Wojewoda obiecał nam, że przychyli się do tego wniosku i jeszcze raz nasze posiadłości zostaną wycenione. Tym razem przez innego rzeczoznawcę - mówią mieszańcy Wiąga, Morska i Świętego po spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy.

Czy taka deklaracja ze strony Mikołaja Bogdanowicza, wojewody kujawsko-pomorskiego zadowala właścicieli? - Zadowolony będę dopiero, kiedy zobaczę efekty. Póki co, są to obietnice - mówi Grzegorz Piłat, mieszkaniec Wiąga, który w związku z budowaną drogą ekspresową straci gospodarstwo. - Jest jednak światełko nadziei - krzyczeli właściciele po spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim.

Mieszkańcy powiatu świeckiego mają uwzględnić we wspomnianym wniosku wszystkie błędy, które popełnił rzeczoznawca, sporządzający operaty szacunkowe dla ich posiadłości - Wojewoda obiecał nam, że tym razem wyceną zajmie się inny rzeczoznawca. Mam nadzieję, że będzie on bardziej kompetentny i sprawiedliwy niż poprzedni - zdradza jeden z właścicieli gruntów pod S5.

Obietnica wojewody dotyczy wszystkich, którzy oprotestowali operaty szacunkowe, z wyjątkiem tych, którzy złożyli w tej sprawie odwołanie do ministra.

Niskie wyceny na pasie budowy S5. Dziś spotkanie u wojewody

Przypomnijmy, że dzisiejsze spotkanie w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy dotyczyło wykupu posiadłości które wchłonie budowana droga ekspresowa S5. Zdaniem właścicieli kwoty proponowane przez rzeczoznawce były wręcz kuriozalne. Dla przykładu: Metr kwadratowy jednego z domów wyceniony został na 1300 złotych, a dom stojący kilkadziesiąt metrów dalej jedynie na 90 tysięcy złotych. Nie brakowało też innych, spektakularnych sytuacji, w których to wyceniona została jedynie... część domu, gdyż reszta, nie leży podobno w obszarze inwestycji.

Niebawem opublikujemy więcej informacji w tej sprawie...

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [08.03.2018]

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Damian
Nic dziwnego, że podpisujesz się kosmita :)
k
kosmita49

Niech płaci PROJEKTANT jeśli nie zauważył prywatnych działek na trasie drogi.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska