https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławek> Fontanny odpłynęły w siną dal

Barbara Szmejter
Tak miał wyglądać nowy plac Wolności
Tak miał wyglądać nowy plac Wolności
Nie będzie fontann, podziemnego przejścia, ani nowej zieleni. Rada Miasta zdecydowała bowiem o przyjęciu Lokalnego Programu Rewitalizacji, ale bez zmian, planowanych na placu Wolności.

Większość Czytelników, telefonujących wczoraj do redakcji, nie kryło rozczarowania. Podczas sesji Rady Miasta Włocławka radni przyjęli bowiem Lokalny Program Rewitalizacji, jednak na wniosek klubów radnych PiS, WWS i PO wykreślono z programu odnowienie pl. Wolności. To oznacza, że projekt nie będzie wykonany!

Tymczasem miasto dostało na ten cel prawie 8 mln zł dofinansowania z pieniędzy unijnych w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Wartość, zaś waerość całego projektu to 12 mln złotych. - Czterysta tysięcy już wydaliśmy na przygotowanie tej inwestycji - mówił już po głosowaniu radnych prezydent Andrzej Pałucki. I dodał, że dziwi się rozrzutności radnych, którzy nie prostestowali, kiedy podejmowane były decyzje o wydaniu niemałych kwot choćby na projket architektoniczny. - Te pieniądze poszły w błoto - podsumował prezydent.

Decyzja radnych oznacza, że pieniądze Włocławek zwróci do unijnej puli. Przypomnijmy, że plac Wolności oraz przyległe ulice miały być zmodernizowane i wzorem innych dużych miast, miał być zbudowany deptak, który byłby doskonałym miejscem do spacerów i spotkań, podobnie jak w Toruniu na Szerokiej czy na Piotrkowskiej w Łodzi. Inwestycja przewidywała przebudowę placu o łącznej powierzchni 25 tys. m kw. Planowano zmianę ciągów komunikacyjnych, wprowadzenie małej architektury, likwidację barier architektonicznych oraz wymianę zieleni.

Z argumentami prezydenta nie zgadza się Andrzej Kazimierczak, lider radnych Platformy Obywatelskiej. - Jak można było wydawać pieniądze, skoro nie została jeszcze podjęta uchwała w sprawie rewitalizacji, zaaprobowana przez Radę Miasta dopiero w środę? W dodatku z istotnymi poprawkami, jak wyłączenie z projektu właśnie placu Wolności?

- Jestem głęboko rozczarowana - mówi Czytelniczka, mieszkanka śródmieścia (nazwisko i adres znane redakcji). - Naprawdę chciałam, żeby centralny plac miasta przestał wreszcie przypominać rynek w małym miasteczku. Miasto nie skorzystało z okazji, zaś na kolejną trzeba będzie pewnie czekać wiele lat.
Satrysfakcję mają kupcy i przedsiębiorcy, skupieni wokół budynku dawnej "Polleny". To oni nie szczędzili sił i środków, by zahamować przebudowę placu, a argumenty, dotyczące głównie możliwości dojazdu przez klientów do ich placówek, prezentowaliśmy wielokrotnie.

Uchwała w sprawie Lokalnego Programu Rewitalizacji jest jednak, o czym warto pamiętać, jednym z najważniejszych dokumentów, stanowiącym o przyszłym wizerunku Włocławka. Zakłada m.in. odnowienie Zielonego Rynku i włocławskich bulwarów i "odwrócenie" miasta w stronę Wisły. Planowana dotacja to blisko 20 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 38

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~xxx~
Do Dionizego. Słusznie zauważyłeś, że za skreśleniem Placu z LPR głosowało 13-tu radnych. W sumie nie jest to aż tak ważne, kworum było, większość była i finito. Wazna jest inna rzecz. Od kilku dni CW 24 (nowa antena na kablówce) prezentuje wywiad z pewnym tłuściochem z magistratu, który jawnie łże, że było to 12-tu radnych (chodzi o to że mniej niż połowa). Typowe dla komuchów oszukiwanie. Podobnie jak występ cudnej rzeczniczki, że w związku z tą decyzją trzeba będzie oddać 8 mln. Dionizy! Najczęściej nie zgadzam się z Twoimi ocenami. Doceniam jednak fakt, że nie posuwasz się do ordynarnych kłamstw. Może wiesz dlaczego robi to magistrat? Jeśli znalazłbyś chwilę to odpowiedz jak oceniasz kłamstwo.
Z
Zagryziak
Prośba do współdyskutantów forumowych.

1. Może mi ktoś pomoże zrozumieć słownictwo pani dr nauku humanistycznych. Oglądam CW24 i słucham pani Borowiak i za cholerę nie mogę zrozumieć, co znaczy w wypowiedzi pani doktor, że ktoś z samorządu jest jakoby -- ASPIROWANY -- przez kogoś (handlowców) z ul. 3-go Maja w sprawie rezygnacji ze zmian urbanistycznych na PL. Wolności.
Co znaczy być przez kogoś: ---> A S P I R O W A N Y M <--- jak rzekla pani doktor. Pytam tak namolnie dlatego, że wydawało mi się (chyba złudnie), że znam jako tako ojczysty i zarazem rodzinny język polski, ale po rodzaju mowy pani Borowiak widzę, że mam niemałe braki w swych językowych ASPIRACJACH.

2. Taż sama dama stwierdziła w audycji kilkakrotnie, że Radni reprezentują wszystkich Mieszkańców Miasta, którzy ich wybrali. Przykro mi bardzo, ale publicznie chcę stwierdzić, że ja nikomu z rady nie dałem mandatu zaufania do reprezentowania mnie w Radzie Miasta. Po wielu wpisach tutaj i także na innych forach lokalnych, widać jasno, że jest bardzo wiele takich osób jak ja, którzy chętnie przeprowadziliby referendum w sprawie zmiany pełnego składu osobowego obecnej Rady!

Taka jest rzeczywistość obywatelska pani Borowiak i nie rozumiem skąd u Pani i pani kolegów takie samouwielbienie samorządowe.
u
urzedas
80% ludzi na deptaku w Toruniu, to przede wszystkim kupujący. Turyści w Toruniu, to sezonowy, a nie całoroczni goście. A co można kupić atrakcyjnego (luksusowego) na 3-go maja? Jeżeli będą tam samochody jeździć, to już nikt nie zatrzyma się na włocławskim deptaku.

Z tymi procentami bym bardzo polemizował . gdybyś miał rację to właściciele sklepów na Szerokiej nie bili by na alarm .
Co do naszego 3-go Maja wytłumacz ten fenomen , dlaczego upadek tej ulicy dokładnie zbiegł sie z utworzeniem deptaka? Dlaczego sklepy na Piekarskiej tak długo sie broniły ? Dlaczego najlepiej wygląda jeszcze początek 3-go Maja od strony Placu ? Nikt nie zadbał bo i nie bardzo było jak to zrobić by ten deptak zachęcał do spacerów. Jakoś nie widzę siebie przychodzącego z Zazamcza na spacerek po deptaku , wolę osiedlowe tereny leśne.
Tereny spacerowe tworzy się w miastach. Wszędzie są potrzebne . Nikt jednak nie powiedział i nie jest to żadną regułą że musi to być centrum miasta( w naszym przypadku ) akurat ulica 3-go Maja. Przecież znacznie atrakcyjniejsze w tym względzie są Bulwary i Stary Rynek które również są centrum . Tam trzeba tworzyć warunki do rekreacji i wypoczynku. Przedłużenie deptaku o Plac Wolności mogło by przesunąć granicę z wysokości ulicy Piekarskiej do samego początku 3-go Maja i była by jeszcze większa nędza niż obecnie.
Z
Zagryziak
Zagryziak
Ty nawet na leszcza jesteś za cienki. FORUM jest nieodmienne. Odmienna jest jego liczba mnoga FORA. A tam zdaje się chodziło o słowo "forem" w lp.
Tak, masz rację z liczbą pojedyńczą słowa FORUM ! Ot zwykła literowka zamiast U wkliknąłem E. Resztę mojego wpisu zostawiam bez jakichkolwiek zmian.
Cieszę się, że nie nadaję się - twoim zdaniem - na leszcza, bo jestem za cienki. Szui już udowodniłem, że jest ubogi w określeniach adwersarzy. Myślę, że ty również.
Dlatego mniemam, że ty, owszem się nadajesz na określenie: KUSOCHWOSTKA MĄDREGO
l
lokal
Tak to jest jak prawica - nie zachwyca. PPo-PiS dał popis. Ale wszystkow rzyci mają, przy korycie sie obżerają.
Z
Zagryziak
Deptak toruński choć z trudem , utrzymują turyści .
Moim zdaniem – przerysowujesz problem. W deptak toruński, w jego infrastrukturę urbanistyczną - inwestuje Miasto. Dowodem tego jest znakomite wyłożenie chodnikowe, które wykonano przez ostatnie dwa lata na Szerokiej.
(… … )
Deptak włocławski nie miało co utrzymywać bo i podziwiać nie ma w nim czego .
80% ludzi na deptaku w Toruniu, to przede wszystkim kupujący. Turyści w Toruniu, to sezonowy, a nie całoroczni goście. A co można kupić atrakcyjnego (luksusowego) na 3-go maja? Jeżeli będą tam samochody jeździć, to już nikt nie zatrzyma się na włocławskim deptaku.
Ostatnio w Toruniu wprowadza się akcje „związania” menelstwa piwnego. Ale nie w naszym Włocławku zarządzanym przez zakompleksionych w swej dużej części radnych, skazańców kryminalnych i pyszałkowatych i chamskich bufonów! Prezydent Pałucki też należy moim zdaniem do pyszałków, o czym świadczy choćby „jego” bilboard.
Jakoś nie wszyscy chcą przyznać że nie wszystko co sprawdza się w innych miastach , sprawdzi się we Włocławku.
…bo brakuje inwencji i chęci do wysiłku umysłowego pośród radnych i ratuszowych. Najlepszym przykładem jest ich „doskonała” wspólpraca jak kól zębatych z piaskiem zamiast towotu!.

Jedyną szasą dla kamienic w śródmieściu są sklepy bo tylko one są w stanie sfinansować ich remont. Z czynszów lokatorskich obecnie nie da się tego zrobić . Wg mnie i nie tylko , ratunkiem dla 3-go Maja jest otwarcie tej ulicy na ruch samochodowy jednokierunkowo w stroną Wisły a tereny spacerowe i rekreacyjne stworzyć tam gdzie są najlepsze do tego warunki : Stary Rynek, Bulwary, Park Sienkiewicza.
Nie podzielam twej opinii w zakresie ruchu kołowego! Należy WYPROWADZAĆ ruch kołowy z centrum Miasta. Centrum miasta ma być miejscem relaksu, odpoczynku i ewnetulanych uroczystości i zabaw dla włocławian! Tylko ( wybacz) idiota będzie wprowadzał ruch samochodowy do centrum miasta!
u
urzedas
Zagryziak
Ty nawet na leszcza jesteś za cienki. FORUM jest nieodmienne. Odmienna jest jego liczba mnoga FORA. A tam zdaje się chodziło o słowo "forem" w lp.
Cwaniactwo zostaw kupcom i radnym co głosowali przeciw rewitalizacji Placu Wolności bowiem nie wiedzą co stracili.

A co takiego stracili ? Szansę na poszerzenie strefy patologii ?
u
urzedas
W dniu 22.11.2009 o 17:01, Zagryziak napisał:

"" Każdy z mieszkańców Włocławka widzi że stworzenie z ulicy 3-go Maja deptaku , spowodowało uśmiercenie tej ulicy oraz okolicznych terenów.""Moim zdaniem - właśnie dlatego najpierw Pl. Wolności urbanistycznie należałoby zmienić, a potem zmienić rodzaj ruchu. Tak powinno być i z ul. 3-go Maja. najpierw uporządkować ją urbanistycznie, a potem zrobić deptak!ps. Jakoś toruński deptak nie umiera. Wręcz przeciwnie - kipi życiem, nawet późnowieczorowym.



Deptak toruński choć z trudem , utrzymują turyści . Deptak krakowski też utrzymują turyści . Deptak włocławski nie miało co utrzymywać bo i podziwiać nie ma w nim czego . Jakoś nie wszyscy chcą przyznać że nie wszystko co sprawdza się w innych miastach , sprawdzi się we Włocławku. Jedyną szasą dla kamienic w śródmieściu są sklepy bo tylko one są w stanie sfinansować ich remont. Z czynszów lokatorskich obecnie nie da się tego zrobić . Wg mnie i nie tylko , ratunkiem dla 3-go Maja jest otwarcie tej ulicy na ruch samochodowy jednokierunkowo w stroną Wisły a tereny spacerowe i rekreacyjne stworzyć tam gdzie są najlepsze do tego warunki : Stary Rynek, Bulwary, Park Sienkiewicza.
D
Dionizy
Zagryziak
Ty nawet na leszcza jesteś za cienki. FORUM jest nieodmienne. Odmienna jest jego liczba mnoga FORA. A tam zdaje się chodziło o słowo "forem" w lp.
Cwaniactwo zostaw kupcom i radnym co głosowali przeciw rewitalizacji Placu Wolności bowiem nie wiedzą co stracili. Kilka dni przed sesją słyszałem, że w ramach projektu można zmieniać zagospodarowanie o ile to nie pociągnie za sobą zmian w projekcie. Na początek można było zmienić zagospodarowanie naprzeciw kupca Jaromirskiego. Ponieważ letnie kawiarenki (w takiej ilości) to kwestia przyszłości można było z powodzeniem urządzić na próbę nowe miejsca parkingowe. Ale jak nie chcą to nie.

Pani radna Borowiak miała swój dzień telewizyjny. Zabłysnęła zgłoszeniem wybitnie politycznego wniosku w imieniu ludzi przeciwnych rozwojowi Włocławka. Nie przedstawiła mieszkańcom merytorycznego uzasadnienia. Trzynaście rąk w górze i straszna radocha kilku osób. Kilku, bo można było je policzyć na palcach, które wyraźnie się cieszyły, że tak szybko poszło. Dwóch czy trzech radnych, jeden pan z kolegą z publiczności, że będą mogli już otworzyć puszki, inny pan, taki lekko kręcony rudawy blondyn, współautorka kłamliwego transparentu, bo pytana na podstawie jakiego kodeksu straszy mieszkańców jakimiś odszkodowaniami nie potrafiła odpowiedzieć i kilka matron w wieku emerytalnym klaszczących bez przekonania.

Ale to, że radna Borowiak teraz się tłumaczy w publicznej prasie to jakaś nowość. Nie reaguję na artykuły pani Borowiak w komercyjnym Piśmie, bo nie odbiegają merytorycznie od całego Pisma, która jest wzorowane na dwóch radzieckich dziennikach. Prawdzie, w której nie ma wiadomości i Wiadomościach, w których nie ma prawdy. Sprawdzenie jest proste. Wystarczy sięgnąć do protokołu z sesji poświęconej Lokalnemu Programowi Rewitalizacji i przeczytać co powiedział, nie jakiś tam pracownik z Departamentu, ale sam Dyrektor Departamentu - Korolko. Można zmieniać w dokumentacji ale tylko inwestycji ujętych w LPR. Żaden nowy projekt nie zostanie przyjęty o ile nie jest zapisany w LPR. Można było, na coś liczyć kiedy projekt był w rezerwie ale teraz pieniądze przepadły i poszły na pulę rezerwową innych miast (kto szybko korzysta, dwa razy korzysta). A teraz to niech Pani nie ściemnia innym czegoś czego Pani sama nie rozumie. Krótko mówiąc - już po balu panno Lalu (na Placu Wolności). Sądzę, że Pani radna zapracowała sobie na pierwsze miejsce na liście wyborczej na przyszłą kadencję, tyle tylko, że na czarnej.
Z
Zagryziak
"" Każdy z mieszkańców Włocławka widzi że stworzenie z ulicy 3-go Maja deptaku , spowodowało uśmiercenie tej ulicy oraz okolicznych terenów.""
Moim zdaniem - właśnie dlatego najpierw Pl. Wolności urbanistycznie należałoby zmienić, a potem zmienić rodzaj ruchu. Tak powinno być i z ul. 3-go Maja. najpierw uporządkować ją urbanistycznie, a potem zrobić deptak!
ps. Jakoś toruński deptak nie umiera. Wręcz przeciwnie - kipi życiem, nawet późnowieczorowym.
u
urzedas
Krisss to że LPR obejmował rewitalizację Bulwarów i starego Rynku również było wiadome i nikt w tym temacie nie miał wątpliwości . Nikt nie negował że Plac należy odświeżyć. NEGOWANA BYŁA PRZYJĘTA PRZEZ RATUSZ KOLEJNOŚĆ I SPOSÓB . Cały czas przeważająca część oponentów przebudowy Placu ( w tym ja ) negowała fakt rozpoczęcia rewitalizacji od Placu obawiając się że Plac podzieli los ulicy 3-go maja. Każdy z mieszkańców Włocławka widzi że stworzenie z ulicy 3-go Maja deptaku , spowodowało uśmiercenie tej ulicy oraz okolicznych terenów. Nie raz mówiliśmy że należy rozpocząć od terenów najbardziej zdegradowanych , zaprowadzić tam porządek , wzmocnić prewencję poprzez wzmocnienie monitoringu , patroli straży i policji. Jeżeli nie doprowadzi się do bezpieczeństwa w śródmieściu to każda próba remontu, rewitalizacji będzie kolejną kwotą pieniedzy wyrzuconą w błoto. I nie mów mi że nie mamy racji bo to co jest obecnie w tamtym rejonie świadczy dobitnie że mamy . Pokażcie że deptak ma we Włocławku rację bytu, że może tam być bezpiecznie , że można to dzieło kontynuować bez obawy że menelstwo nie obróci wszystkiego w perz . Jeżeli tak będzie nikt nie będzie przeciw kontynuacji tego pomysłu. Jednym słowem najpierw należy skończyć dzieło zaczęte a nie rozbabrywać kolejnego miejsca w mieście.
Wspominasz często o Kapitulnej - a ja zapytam czy ktoś o zdrowych zmysłach wpadł by na pomysł aby w miejscu parkingów budować drogę a w miejscu gdzie można budować drogę , chcieć budować parkingi ? . Dziwisz się że mieszkańcy zaczęli protestować przed takim rozwiązaniem ?
Uważasz że było wszystko OK. ? A sprawa likwidacji parkingów na Okrzei po to by w ich miejscu stworzyć trawniki - to było słuszne rozwiązanie ?
Wikłanie się ratusza w prywatne inicjatywy lokalnych przedsiębiorców jest słusznym kierunkiem? Udział najważniejszej osoby w mieście w otwarciu podrzędnego sklepu meblowego to czysta sytuacja ?

Kriss ja nie twierdzę że wszystko co robi rada jest dobre , również nie twierdzę że wszystko co robi ratusz jest złe . Rada to organ ustawodawczy. Nie jest od tego by przyklepywać każdy pomysł ratusza . Rada jest od tego by kontrolować działania ratusza. Rada to mieszkańcy którzy reprezentują wolę swoich wyborców .
Ja i wielu innych chciałem by tak się stało . By rewitalizacja była skoncentrowana na miejscach najbardziej zdegradowanych . Bym idąc po śródmieściu wieczorem nie musiał iść środkiem jezdni z obawy przed "cudem wynurzającym się z bramy". Za spełnienie mojej prośby gorąco Radnym dziękuję .
K
Krisss
Ps. Nie pracuje w UM ale razi mnie naiwność i ślepota którą sie niektórzy wykazują nie mówiąc o wiedzy na tematy kto co i jak i ile...
K
Krisss
W dniu 21.11.2009 o 13:38, gosc napisał:

Mówienie, że straciliśmy te pieniądze jest wprowadzaniem w błąd - mówi Joanna Borowiak. - Mamy prawo do corocznego uaktualniania Programu, a do zadania możemy zawsze wrócić.Potwierdza to Urząd Marszałkowski.- Jest możliwość uaktualniania Lokalnego Programu Rewitalizacji, tyle że każda zmiana dotycząca wykreślenia lub dopisania zadania związanego ze zmianą kwoty będzie wymagała przegłosowania przez Radę Miasta - mówi Waldemar Pankowski z Departamentu Polityki Regionalnej UM. - Istnieje taka możliwość pod warunkiem, że będą wolne środki z tych, które na dane miasto zostały przyznane.I jak się ma do tego propaganda ratusza ??????. Mam wrażenie że tylko trzeźwe myślenie radnych uchroniło Plac Wolności przed losem jaki spotkał ulicę 3-go Maja .



Gościu Pani Borowiak żeby się wymigać od odpowiedzialności tradycyjnie próbuje się wykręcać noi oczywiście zawsze znajdzie się taki który to ,,łyknie”. PiS i WWS przez 2 lata niepotrafili wogóle się zapoznać z LPR pomimo jego prostoty. Przykładem tego jest wielokrotna wypowiedź samej Pani Dzięgielewskiej jak i innych która po ostatni dzień wypowiadała się, że LPR powinien obejmować stary Rynek i bulwary. A kiedy się zajrzy do LPR wyraźnie widać, że tak jest. Dwa radni przyznali pieniądze na opracowanie projektu a kiedy były spotkania, dyskusje i czas na zgłaszanie uwag wogóle się tym nie interesowali.
Jak Plac miałbyć przebudowywany to nagle radni PiS i WWS oświadczyli, że im się niepodoba bo Plac się zakorkuje, i niechcą wyłączenia z ruchu obecnej drogi biegnącej na Zawiśle i likwidacji tamtejszych parkingów, i zacząć rewitalizacje od bulwarów i starego miasta. Były to warunki przyjęcia tego projektu. Więc prezydent zdecydował się iść na kompromis, postanowił zlikwidować światła i zrobić tam bezkolizyjne skrzyżowanie, obecną drogę biegnącą na Zawiśle częściowo udostępnić dla ruchu, zostawić tamtejsze parkingi, wybudować też nowy pas dla jadących bezpośrednio na Zawiśle równolegle do drogi biegnącej przy SDH dzięki czemu nikt by sobie nie wchodził w ,,paradę” i logiczne jest dlaczego te kilkanaście parkingów uległoby likwidacki a sam projekt przesunąć na listę rezerwową. To, że LPR obejmował również przebudowę bulwarów i inne projekty to wie każdy kto chce i umie czytać. Więc albo owi radni nie potrafią czytać albo mają to tam gdzie światło nie dochodzi. Poszły nawet środki na zmianę projektu które były zaakceptowane przez radę. Prezydent dogadał się również z kupcami którzy zmienili zdanie z nie na tak. No to znowu trzeba było coś wymyśleć więc zaczęły się historie o tym, że coś się zawali i pojawiła się tajemnicza pani Alicja z hasłem nie bo nie i znowu radni opozycji którzy już wprost a zarazem tradycyjnie ale wkońcu szczerze mówili, że nie bo nie. Jest to doskonały przykład na to, że z pewną grupa radnych wogóle najlepiej nie rozmawiać i się nie dogadywać bo nie znają pojęcia kompromisu i zależy im tylko na tym żeby całkowicie wstrzymywać pewne inwestycje bez względu na wszystko albo może tylko dlatego, że obawiają się o swoje stołki i zrealizowane obietnice Pałuckiego a miasto tylko naciągają na koszty przez głupie wymówki i wykręty. Ponadto ratusz nie jest winien ,,zmienności” i humorów pewnych radnych.
Pani Borowiak i Gościu w cytacie jest:

pod warunkiem, że będą wolne środki z tych, które na dane miasto zostały przyznane.

Pan Koronko jasno powiedział, że jak miasto będzie zwlekało z wydatkowaniem przyznanych środków to zostaną mu one odebrane na rzecz tych miast które radzą sobie lepiej i szybciej z realizacją projektów. Inne miasta nie śpią i tez rozpoczynają w tej chwili rewitalizacje. Więc im dłuższa zwłoka tym mniej pieniędzy. Pani Borowiak z racji na to, że jest radną powinna wiedzieć, że uaktualnienie LPR, dyskusje, zgłaszanie uwag i wprowadzenie projektu i jego modyfikacja pożera dość dużo czasu więc myślę, że gdy weźmiemy pod uwagę ten prosty fakt plus to jak prowadzone są same obrady i co się na nich wyczynia to te środki już dawno nam przepadną i zostaną odebrane. A marszałek już raz powiedział radnym co myśli o ich uaktualnieniach i zmianach. Więc póki co 400 tys. Zł. Poszło w błoto na ŻĄDANIE RADNYCH, i 8 milionów zł dofinansowania trafiło do wolnej puli.
Z
Zagryziak
W dniu 21.11.2009 o 17:55, szuja napisał:

Sam widzisz zagryziak ,że leszczem się już urodziłeś i tak zostanie. Hahaha



Zostaw internet i zajmij się SKARABEUSZ(k)U tym, do czego jeszcze przed urodzeniem natura cię stworzyła. A ty niczym menel struty denaturatem, do każdego wpisywacza tu na forum jak mantrę powtarzasz jedno i to samo słowo: leszczu i leszczu! Co za troglodyta z ciebie! Niech biedne pacholę rozbuduje sobie swój ubożuchny zasób określeń, korzystając z mojego innego wpisu. Ucz się fornalku, to może coś z ciebie za kilkadziesiat lat wreszcie będzie, bo jak dotąd jesteś nudny, ogranioczony i monotematyczny.
s
szuja
W dniu 20.11.2009 o 22:51, Zagryziak napisał:

Zazwyczaj idiotycznych wpisów, zakompleksionych istot staram się nie czytać. Wszelako z głębokich nudów przeczytałem jeszcze kawałek twojego "wiekopomnego" wpisu i zauważyłem kosmiczne bzdury, ty zapaćkany swoim poczuciem filologicznej KOMPETENCJI (hahaha) "nauczycielu"! Gdybyś rzeczywiście był komptentny, to wiedziałbyś zarozumialcze że słowo: ------------> F O R U M Ty możesz nie odmieniać, jeżeli uważasz się za mądrzejszego na przykład od wykładowcy akademickiego - prof. Miodka z Uniwersytetu Wrocławskiego!Rzeczywiście, zabawne toto, ale przede wszystkim zarozumiałe z ciebie pacholę!Kto tworzy taką progeniturę, na boga???


Sam widzisz zagryziak ,że leszczem się już urodziłeś i tak zostanie. Hahaha
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska