Włocławek. Idzie duża woda, ogrody działkowe na Zawiślu bez prądu

W środę w ciągu dobry przepłynęło przez stopień 2500 metrów sześciennych na sekundę, wczoraj średnio 2850 m sześć, a dziś zrzuty wody będą wynosiły przeciętnie 3050 m sześć. na sekundę. Rzeka jest w części pokryta lodem, tak więc podane dane są orientacyjne.
Na zbiorniku włocławskim trwa akcja łamania lodu. Kry są przepuszczane przez zaporę. W rejonie Włocławka pracuje 6 lodołamaczy, okolice Wisły cały czas są monitorowane przez pracowników magistratu, Straż Miejską, straż pożarną i inne instytucji, wykonujące zadania związane z ochroną przed powodzią.
Szef Wydziału Zarządzania Kryzysowego Janusz Majerski wraz z komendantem Straży Miejskiej, byli wczoraj na terenach najbardziej zagrożonych podtopieniem. - Wody tu na razie nie widać, jednak na wszelki wypadek wyłączone zostały dostawy prądu do dwóch ogrodów działkowych, znajdujących się nad Wisła - mówił J. Majerski.
Największy zrzut wody zanotowano w środę ok. godz. 17.00 - 3,5 tys. m sześc. na sekundę. Wczoraj na wodowskazach we Włocławku notowano poziom wody 5,40 metra, do stanu alarmowego, czyli 6,5 metra, brakowało ponad 1,1 m. Wiele zależy od sytuacji w rejonie Wyszogrodu i Saskiej Kępy, skąd wczoraj dochodziły informacje o zwiększających się stanach wód na Wiśle.