Tomasz Ś., uważany za szefa, już wcześniej usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą, która od marca do października 2004 roku sprowadziła do Polski z Białorusi całe cysterny substancji chemicznej, deklarowanej jako węglowodory aromatyczne. Rzekomo miały one być komponentami do dalszej produkcji, tymczasem sprzedawano je stacjom paliw po korzystnych cenach, zaś klienci owych stacji nabywali białoruską substancję jako pełnowartościową benzynę. - Wiele stacji paliw mamy już ustalonych, trudno jednak stwierdzić, ile osób jest w tej sprawie pokrzywdzonych, ile samochodów uległo uszkodzeniom... - mówi prokurator Jan Stawicki, naczelnik Wydziału V Śledczego Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
W związku z tą sprawą, obejmującą także pranie brudnych pieniędzy w kwocie ponad 840 tys. dolarów, zatrzymany został włocławianin Piotr P. Akt oskarżenia przeciwko niemu trafił już do sądu.
WŁOCŁAWEK. Kolejny oskarżony w paliwowej aferze
Podaj powód zgłoszenia
W dniu 07.07.2010 o 09:21, ścigacz napisał:6 lat trwał przestępczy proceder i niby nikt o nim nie wiedział ? No jasne, bo policja zajmuje się ściganiem babek handlujacych kwiatkami na ulicy i obstawianiem pielgrzymek, no i "dorabia" na staniu w krzakach z radarem, a znane w mieście postacie "robią swoje" nie niepokojone przez nikogo - a może wręcz "obstawiane" przez tych, którzy powinni reagować ? Może warto popatrzeć jakimi "wózkami" lansują się zatrudniani pro-forma handlowcy czy pracownicy firm budowlanych "pracujący" u kolegów dla zatuszowania właściwej profesji ? Czy te firmy maja aż takie obroty, żeby zatrudniać tak "drogich" pracowników ? Najlepiej dla poprawy wykrywalności "wystawić" od czasu do czasu paru deb***i z lewym towarem i razdmuchać aferę, żeby pokazać, ze coś "się robi" tylko tak ostrożnie żeby nie wkur...ć lwa ??? Zdenerwuje się i co wtedy pozostanie goła budżetowa pensyjka, a to juz jest przykre, nieprawdaz ?
To zaiste " rekordowe tempo" eliminowania przekrętów z rynku...:-(((
