- W przestępczy proceder zamieszana była również kobieta, która kupowała nielegalny towar - informuje Tomasz Tomaszewski z włocławskiej policji.
Mundurowych powiadomiła właścicielka jednej z włocławskich firm. Poinformowała o usiłowaniu kradzieży skór świńskich z jej zakładu. Pracownica kobiety znalazła w workach ze ścinkami ukryte całe elementy skór.
To 47-latek przygotował do wyniesienia worki. Usłyszał zarzut kradzieży. Towar od razu kupowała 62-latka. "Klientce" przedstawiono zarzut paserstwa. Proceder kwitł parę miesięcy.
Prokurator zdecydował o objęciu mężczyzny dozorem.
Czytaj e-wydanie »