Witold W. prowadził w latach 2010 -2012 we Włocławku Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej, w którym wykonywane były na rzecz pacjentów usługi medyczne. Znaczna część tych usług świadczona była w oparciu o umowy zawarte z kujawsko -pomorskim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy. A to oznaczało, że po wykonaniu nieodpłatnej usługi na rzecz konkretnego pacjenta, Witold W. występował o refundację jej kosztów do bydgoskiego oddziału NFZ .
Przeczytaj także: Sprawa byłego szefa NFZ. Obrona chciała procesu za zamkniętymi drzwiami. Sędzia się nie zgodziła
Kontrola wykazała braki w dokumentacji
W końcu października 2012 roku do Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej prowadzonego przez Witolda W. wkroczyli kontrolerzy z kujawsko - pomorskiego oddziału NFZ w Bydgoszczy. Kontrolę prowadzili aż do końca lutego.2013 roku. Kontrola była prowadzona pod kątem prawidłowości świadczeń realizowanych w ramach zawartych umów. - Przeprowadzona kontrola wykazała liczne braki w dokumentacji - poinformował nas prokurator Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Kontrolerzy zwrócili też uwagę na poprawki i korekty dokonywane w papierach. To nasuwało podejrzenie fikcyjności wykonywanych zabiegów. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej we Włocławku
Zarzuty kontrolerów potwierdziły się
W toku prowadzonego w sprawie śledztwa w prokuraturze, zarzuty zawarte w protokole przeprowadzonej przez NFZ kontroli znalazły potwierdzenie. Ustalono, że dokumentacja z leczenia pacjentów prowadzona w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej prowadzona była w większości przypadków niezgodnie z warunkami umów zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Potwierdziło się, że dokumentacja była niepełna, zawierała liczne poprawki i uzupełnienia.
Prokuratura ma akt oskarżenia
W tej sytuacji Prokuratura Rejonowa we Włocławku skierowała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko Witoldowi W. Odpowie on za to, że w okresie od stycznia 2010 roku do końca września 2012 roku prowadząc przedsiębiorstwo lecznicze wyłudził z kujawsko - pomorskiego oddziału NFZ w Bydgoszczy " nienależne świadczenia w łącznej kwocie ponad 270 tysięcy złotych".
Jak się dowiedzieliśmy, oskarżony Witold W. był w przeszłości karany. Jeśli tym razem sąd potwierdzi, że był winien, to grozi mu kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »