Mimo iż, na termometrze wciąż temperatura dodatnia, zima zbliża się nieubłaganie. Aby podopiecznym schroniska dla zwierząt przy ul. Przemysłowej nie zabrakło karmy dbają także uczniowie włocławskich szkół. Odwiedziliśmy jedną z nich.
- Zbieramy karmę od wielu lat - mówi Danuta Markiewicz, nauczycielka i koordynatorka akcji. - Dzieci dobrze wiedzą, że kotom i psom niezbędna jest pomoc przed tą najgorszą dla nich porą roku. Jesteśmy w stałym kontakcie z placówką, więc wiemy, co potrzeba zwierzakom. Chcemy uwrażliwić uczniów na krzywdę, jaka się dzieje czworonogom, a w ten sposób choć trochę ulżyć im złej doli. One przecież pozbawione naszej pomocy sobie nie poradzą.
Zgromadzono nie tylko puszki i suchą karmę, ale i m.in. ręczniki, kocyki, ryż i kaszę. W zbiórce wzięły udział klasy od zerówki do III oraz Vd.
Włocławscy uczniowie zbierają karmę dla podopiecznych schroniska
wa

Puszki i torby z suchą karmą odebrał Dawid Jaśpiński, pracownik schroniska.
Pierwszoklaściści z "Czternastki" przekazali schronisku pokarm dla czworonogów.