https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławska Delecta bez fuzji z Gellwe

Norweski Rieber Foods, właściciel Delecty, znanej m.in. z produkcji galaretek, nie przejmie marki Gellwe. Tak zadecydował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Przez kilka miesięcy UOKiK badał sprawę przejęcia przez Rieber Foods Polska kontroli nad działalnością FoodCare, związanej z produkcją wyrobów marki Gellwe. Obie firmy działają w branży spożywczej. Pierwszy z nich wchodzi w skład norweskiej grupy kapitałowej Rieber&Son i prowadzi w Polsce działalność pod marką Delecta. Z kolei do FoodCare należą marki Gellwe, Tiger oraz Fitella. Gellwe i Delecta to marki uzupełniające się pod wieloma względami. Specjaliści rynku podkreślają, że Gellwe posiada silną i ugruntowaną pozycję w sieciach międzynarodowych, natomiast wyroby Delecty opanowały polskie sklepy. W lutym br. firmy podpisały już umowę przedwstępną o przejęciu marki "Gellwe".

Ale Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK uznała, że wydanie zgody na transakcję doprowadziłoby do istotnego ograniczenia konkurencji na krajowych rynkach wprowadzania do obrotu bitej śmietany w proszku, ciast w proszku, polew do deserów, proszku do pieczenia, cukru wanilinowego, sody oczyszczonej oraz aromatów do ciast. Bo każdy z tych produktów traktowany jest jako oddzielny rynek. Co to oznacza? Że w przypadku przejęcia, na każdym z tych rynków, Rieber uzyskałby pozycję dominującą.

Wydając decyzję, prezes urzędu wzięła także pod uwagę istniejące bariery ograniczające wejście na ten rynek. Wysokie koszty z tym związane oraz przywiązanie konsumentów do marki w znaczący sposób ograniczają pojawienie się ewentualnych konkurentów.

(Łukasz Daniewski)

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska