W nowym roku szkolnym 2009/2010 sześciolatkowie mogą rozpocząć naukę albo w zerówce albo w klasie pierwszej. Do klasy pierwszej przyjmowane będą jednak tylko te dzieci, które przynajmniej rok wcześniej chodziły do przedszkola. Jeśli nie mają za sobą edukacji przedszkolnej, potrzebna jest pozytywna opinia z poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Czy włocławskie szkoły przygotowane są na przyjęcie sześciolatków? Wydział oświaty Urzędu Miasta poinformował już podległe placówki o możliwości rozpoczęcia zapisów. Ale rodzice nie spieszą się ze składaniem podań o przyjęcie do klasy pierwszej. W Szkole Podstawowej nr 18 na liście uczniów nie ma ani jednego sześciolatka. W Zespole Szkół nr 11 zainteresowanie rodziców wcześniejszą edukacją jest, ale niewielkie.
Czasu do końca roku szkolnego jest jeszcze dużo, ale z rozeznania, jakiego dokonała w przedszkolach Anna Piętka, inspektor w wydziale oświaty UM, wynika, że sześciolatkowie w nowym roku szkolnym w przeważającej większości rozpoczną edukację w zerówce, a nie w klasie pierwszej. To może sprawić, że w szkołach nie będą tworzone oddzielne klasy pierwsze dla sześciolatków, a oddzielne dla siedmiolatków, lecz dzieci z obu tych grup wiekowych będą się uczyć w jednej klasie.
- Na to pozwala prawo oświatowe - mówi Bożena El -Maaytah, naczelnik wydziału oświaty. Zarówno dla sześciolatków, jak i siedmiolatków tzw. podstawa programowa jest taka sama. Niezależnie od tego, czy sześciolatkowie będą w klasie równolatków czy też w klasie z dziećmi siedmioletnimi, uczyć się będą tego samego.
Szkoły zapewniają, że nie będzie problemu z przyjęciem sześciolatków do klasy pierwszej. - My mamy już dwa oddziały zerowe, zatrudniamy wykwalifikowana kadrę i nie narzekamy na warunki lokalowe - mówi Wiesława Krzesiak, zastępca dyrektora SP nr 18. Także Dariusz Pokrywczyński, dyrektor Zespołu Szkół nr 11, w której znajduje się oddział przedszkolny sześciolatków jest dobrej myśli. - Czy utworzymy klasę pierwszą, czy zerówka, nie będzie miało większego znaczenia - podkreśla. Na jedno i drugie jesteśmy przygotowani.
Wydział oświaty Urzędu Miasta też na razie nie widzi problemów związanych z przyjęciem sześciolatków do klas pierwszych.