Wystrój i meble z czasów peerelowskich były specyficzne. Polskie realia nie pozwalały na luksusy. Brakowało nie tylko żywności w sklepach, ale także materiałów budowlanych i importowanych rzeczy. Efekt był taki, że wnętrza domów i mieszkań były do siebie podobne.
Niemal w każdym salonie królowały boazerie, tapety, toporne meblościanki, tapczany, podkręcane ławy, „fotele Nowaków”, kryształy, sztuczne kwiaty i owoce, ceramika, porcelanowe kury, na ścianach obrazki z postaciami religijnymi, tureckie dywany i serwety. Dodatkowo w pokoju dziecięcym popularnym meblem był półkotapczan. Pojawiły się też telewizory, radioodbiorniki, gramofony.
Tak wyglądała łazienka PRL
Łazienki w PRL nie należały do przyjaznych wnętrz. Ich wystrój był skromny, wręcz skąpy, ciemny i mało oryginalny. Pomieszczenie było urządzone oszczędnie i praktycznie, wyłożone kafelkami od podłogi po sam sufit. Najważniejsze, by zaspokajała niezbędne potrzeby sanitarne. Było w niej mało miejsca, a pomieścić musiała wiele urządzeń i przedmiotów. Nikt nie znał podwójnej umywalki, gustownego oświetlenia czy elektrycznych pralek. Żeliwna wanna, ebonitowa deska sedesowa i górnopłuk nad sedesem to nieodzowny wnętrzarski obraz z lat 70. Sam papier toaletowy był towarem deficytowym. Rodzina myła włosy szamponem "Zielone jabłuszko” lub „Familijnym””. Kobiety używały wielorazowych podpasek i kręciły włosy na wałkach. Po latach ręcznego prania, pojawiła się Frania – wirnikowa pralka, która została najlepszą „przyjaciółką” kobiety.
Kuchnia PRL-u
Nowoczesna kuchnia i jej wyposażenie w naszych domach ma obecnie niewiele wspólnego z wystrojem kuchni z lat PRL. To pomieszczenie było królestwem kobiet. W latach 70., 80. i na początku 90. podstawę każdej kuchni stanowił najczęściej kredens w kolorze mleka. Odpowiedzią na brak elektrycznych piekarników był prodiż, z którego ciasta smakowały najlepiej (nota bene to urządzenie wraca do łask). Mięso gospodynie mieliły w ręcznych maszynkach. Zakupy przynosiło się w siatkach, mleko w szklanej butelce lub metalowej kance, a kawa (słynna „plujka”) podawana była w szklance z cienkiego szkła bez uchwytu w koszyczku. Za to młodzież chętnie popijała polo-cocktę, czyli polski odpowiednik coca-coli. Cukier kryształ biały był na wagę złota. W szafkach nie brakowało jednak alkoholu, który serwowano w kryształowych niskich szklankach: wódki extra żytniej, czystej lub spirytusu.
Takie wnętrza królowały w PRL - zdjęcia
Obecnie nie wszystkim ten styl się podoba, ponieważ kojarzy się z bezguściem, biedą i przaśnością. Jednak w ostatnim czasie kultowe meble i sprzęty wracają do mody w odświeżonej wersji. Posiadacze mebli z minionej epoki dają im drugie życie, a wnętrza stylizowane są lata peerelowskie.
Czytaj w serwisie pomorska.pl
Moda i włosy w czasach PRL. Tak się czesano. To dopiero były fryzury!
Makijaż w PRL-u. Zobacz kultowe produkty do make-upu. Tak kobiety malowały się za dawnych lat
Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?