Około 11 woda zniszczyła most tymczasowy na drodze krajowej nr 4 i sąsiedni most w budowie, który był już przygotowany do wylania betonowej płyty. Ludzie w mieście uciekają na wyższe pietra, bo ewakuacja nie jest już możliwa. Dramatyczna sytuacja jest w wioskach leżących niżej, w Bodzanowie i Nowym Świętowie. Tam niektórzy czekają na pomoc w ewakuacji z domów, które nie mają wyższych pięter. W ewakuacji pomaga policyjny helikopter.
W najbliższych minutach fala powodziowa dotrze do Przęłeku, Białej Nyskiej, Nysy. Rzeka już opływa wały zapory nyskiej i kieruje się na Nysę.
W Jarnołtówku woda przelewa się przez koronę tamy. Jest niebezpieczeństwo, że nasiąknięte wodą wały nie wytrzymają, a wtedy doliną Złotego Potoku wyleje się 2 miliony ton wody na leżące niżej miejscowości.
