Stan wody w Gople musi się obniżyć jeszcze o co najmniej 20 centymetrów, by wojskowe amfibie i łodzie mógł zastąpić prom.
- Daty zakończenia udziału żołnierzy w akcji przeciwpowodziowej nadal nie można więc określić - tłumaczy Marek Fojutowski, oficer prasowy 2. Inowrocławskiego Pułku Komunikacyjnego.
Żołnierze zdążyli się już zaprzyjaźnić się z mieszkańcami. Przywykli do codziennej, 15-godzinnej służby na przystani, a nawet do organizowania nocnych przepraw przez Gopło i półwysep. Podkreślają też szkoleniowy aspekt akcji.
- Zgodnie twierdzą, że pływanie w trudnych, zimowych warunkach z dużym obciążeniem pozwoliło im lepiej poznać możliwości eksploatacyjne sprzętu - dodaje Fojutowski.
Trochę statystyki:
Operatorzy pływającego transportera samobieżnego (PTS) wypływali 67,5 motogodzin i przejechali 286 km. Przewieźli 1617 osób, 40 pojazdów i przyczep oraz 3850 worków z piaskiem.
Operatorzy silników zaburtowych łodzi desantowych wykonali 1948 kursów i przewieźli 4302 osoby. Silniki przepracowały 91 motogodzin.
Czytaj e-wydanie »