https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Woda w jeziorach jest ciepła i czysta

Agnieszka Romanowicz
W miniony weekend w Decznie kąpali się  głównie młodzi ludzie.woleli poprzestać na  opalaniu.
W miniony weekend w Decznie kąpali się głównie młodzi ludzie.woleli poprzestać na opalaniu. Fot. Andrzej Bartniak
Raz w miesiącu pracownicy Sanepidu będą badać wodę w naszych jeziorach.

Pierwsze kontrole właśnie kończą. Ich wyniki zachęcają do pływania.

Zachęcają tym bardziej, że żar leje się z nieba. Nic zatem dziwnego, że plaże w powiecie już przypominają mrowiska.

Wątpliwości mają dorośli

- Pytanie tylko: czy można się kąpać? - docieka Marianna ze Świecia. Sobotnie i niedzielne popołudnie, wraz z rodziną, spędziła w Decznie. - Sama boję się wchodzić do wody, bo chociaż jest ciepła, nie wiadomo czy czysta, czy nie? Tylko dzieciaków to nie obchodzi.nie udało się zatrzymać. Ale patrzy pani, u większości tak jest - pani Mariana wskazuje na plażę. - Dorośli siedzą na kocach, opalają się, czytają, a młodzi pluskają w wodzie. Gdyby człowiek miał im odmówić, musiałby się zwijać do domu.ęczyliby rodzica.

Dwa do przebadania

Pracownicy Sanepidu, świadomi obaw mieszkańców, z pierwszym ociepleniem wyruszyli nad akweny powiatu świeckiego. - Pod naszym nadzorem jest jedenaście kąpielisk - podkreśla Janina Jaszewska z Sanepidu w Świeciu. - Do przebadania zostały nam jeszcze dwa: jezioro w Grzybku (będzie sprawdzane dziś) i Świekatowie. Pozostałe są już po kontroli. Wszystkie czyste.

Pani Jaszewska podkreśla, że badania wód będą w sezonie powtarzane raz w miesiącu. - Z wyjątkiem Nowego, gdzie kąpielisko objęte jest innymi, unijnymi normami. Oznacza to, że wodę tam trzeba badać dwa razy w miesiącu - wyjaśnia.

Zielono w upały

Trzeba przypomnieć, że przejrzystość wody łączy się ściśle z pogodą. -W upały, jakie obecnie przeżywamy, roślinność intensywniej się rozwija.ówczas jezioro zmienia swój kolor (zielenieje) i zapach - tłumaczy pani Jaszewska.

W ubiegłym roku w Decznie, właśnie przez wyjątkowo zieloną wodę, podejrzewano sinice. Jednak badania Sanepidu nie potwierdziły obaw plażowiczów.

Plaża, ubikacja...

Warto dodać, że ocenie czystości pracownicy Sanepidu poddają też plaże, toalety, punkty gastronomiczne i inne elementy zaplecza plaży.

Osoby korzystające z dzikich kąpielisk, nie poddanych badaniu, mogą rozwiać swe wątpliwości wnioskując o badanie w miejscowym urzędzie gminy. Nie ma przeszkód, by zlecać je doraźnie, jeśli dane kąpielisko cieszy się popularnością wśród plażowiczów.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska