Wojewoda Kujawsko-Pomorski: - Musimy wyszczepić się do poziomu 70-80 proc. mieszkańców regionu

Wszyscy pracownicy urzędu wojewódzkiego się szczepią?
W bydgoskim UW sytuację mamy szczególną. Przez ostatnie miesiące pandemii, oprócz wszystkich jednostek służby zdrowia, które angażowały się w walkę, to urząd wojewódzki, szczególnie kilka wydziałów, był na pierwszej linii frontu. Danych szczegółowych nie posiadam (ochrona danych osobowych), jednak zdecydowana większość pracowników urzędu się zaszczepiła i myślę, że na pewno jesteśmy lepiej przygotowani do ewentualnych kolejnych fal koronawirusa.

Jak pan przeszedł szczepienie? Obyło się bez gorączki?
Pierwszą dawkę przyjąłem w połowie maja, drugą w połowie czerwca, obie Moderny; w punkcie powszechnym w Kruszwicy. Obyło się bez przykrych konsekwencji. Słyszymy o sytuacjach, gdy reakcja na szczepionkę jest trudna, ale zdecydowana większość osób przechodzi to łagodnie.

Każda osoba, która ma e-skierowanie może zapisać się na szczepienie. Jest kilka sposobów, aby to zrobić:

• zadzwoń na infolinię 989,
• zarejestruj się online przez e-Rejestrację,
• wyślij SMS o treści SzczepimySie na numer 880 333 333,
• zapisz się bezpośrednio w punkcie szczepień (najlepiej telefonicznie),

Nie miał pan wątpliwości przed podjęciem decyzji?
Jeszcze raz podkreślę, że w urzędzie wojewódzkim, instytucji odpowiedzialnej za walkę z pandemią, przeżyliśmy w ciągu tych miesięcy trudne chwile, więc jeśli jest szczepionka, która chroni przed koronawirusem, a wiemy, że chroni - to trzeba ją przyjąć, żeby ochronić siebie i najbliższych, aby można było powiedzieć, że koronawirus jest dla nas przeszłością.

Nasz region wygląda nieźle na tle kraju pod względem wyszczepienia.
Czy wygląda nieźle, to może za mocno powiedziane, ale mamy dobre wyniki w kilku samorządach, to przede wszystkim miasto Radziejów, Ciechocinek czy Osielsko, dobrze wyglądają też duże miasta, takie jak Bydgoszcz czy Toruń. Jeśli chodzi o powiaty, należy wymienić powiat inowrocławski i aleksandrowski, ale mamy też gminy, w których poziom zaszczepienia nie przekroczył 30 procent i martwi mnie to bardzo. W gminach, o których mówiłem wyszczepialność jest na poziomie 50 procent. Byśmy mogli mówić, że koronawirus nie będzie dla nas groźny jesienią, potrzebowalibyśmy poziomu zaszczepienia społeczeństwa rzędu 70-75 procent, więc jesteśmy daleko od tych wyników. Mamy dużo do zrobienia.

Czego nauczyliśmy się w czasie walki z pandemią, co pozwoli nam się lepiej przygotować do kolejnych fal?
Pewnie mało kto spodziewał się, że w XXI wieku, kiedy medycyna jest tak rozwinięta, może spotkać nas sytuacja, gdy będziemy musieli zamykać całe działy gospodarki, szkoły na bardzo długi czas czy siedzieć w zamknięciu w domu. A taka rzeczywistość nas spotkała i może wydarzyć się w przyszłości. Na pewno ostrożność i zdyscyplinowanie to coś, co nam pomagało, a przeszkadzał brak zdyscyplinowania.

Najlepsi i najsłabsi

Najlepsze gminy pod względem pełnego zaszczepienia (procent osób):

• 1. Radziejów - 52,7 proc.,
• 2. Ciechocinek - 51,8,
• 3. Osielsko - 49,9,
• 4. Inowrocław - 48,1,
• 5. Bydgoszcz - 47,5,
• 6. Toruń - 47,4,
• 7. Solec Kuj. - 47,3,
• 8. Kowal - 46,3,
• 9. Aleksandrów Kuj. - 45,6,
• 10. Chełmno - 45,3.

Najsłabsze gminy:

• 1. Warlubie - 26,9,
• 2. Tłuchowo - 27,2,
• 3. Dąbrowa - 27,6,
• 4. Jabłonowo Pom. - 28,6,
• 5. Płużnica - 28,9,
• 6. Drzycim - 29,3,
• 7. Brzozie - 29,4,
• 8. Lipno - 29,7,
• 9. Dębowa Łąka - 29,9,
• 10. Dobrzyń n. Wisłą - 30.