www.pomorska.pl/malaojczyzna
Więcej podobnych tekstów znajdziecie na stronie www.pomorska.pl/malaojczyzna
Rafał Bruski wydał zarządzenie wygaszające mandat, bo jego zdaniem Jadwiga Konieczna, radna klubu Prawo i Sprawiedliwość/Ruch dla Grudziądza złamała prawo.
Miała ona łączyć mandat z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem majątku komunalnego. Chodzi o to, że Jadwiga Konieczna posiadała 5 proc. udziałów w restauracji "Żak", która mieści się w wynajmowanym od miasta lokalu.
Choć radna w lipcu ubiegłego roku przekazała wszystkie udziały synowi, wojewoda nie zmienił zdania co do złamania przez nią prawa.
Rajcy byli bezczynni
- Doszło do ewidentnego naruszenia przepisów - mówi Piotr Kurek, rzecznik wojewody. - Wielokrotnie wzywaliśmy Radę Miejską w Grudziądzu do podjęcia uchwały w tej sprawie. Ze względu na bezczynność rajców uznaliśmy jednak, że sami wygasimy mandat.
Jadwiga Konieczna od decyzji Rafała Bruskiego może odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - Najprawdopodobniej tego nie zrobi - twierdzi Marek Czepek , przewodniczący klubu PiS/RdG. - Jestem zaskoczony decyzją wojewody, gdyż moim zdaniem koleżanka nie złamała prawa.
Tak też myślą pozostali radni, którzy w listopadzie mimo "prośby" wojewody solidarnie odmówili podjęcia uchwały w sprawie wygaszenia mandatu Jadwigi Koniecznej.
Wcześniej chciała ona sama z niego zrezygnować, ale koledzy z klubu przekonali ją żeby tego nie robiła.
Z radną nie udało się nam skontaktować.