- To, że możemy zorganizować galę na naszym terenie jest dla nas wyróżnieniem - mówi Małgorzata Filbrandt, lipnowianka, regionalna koordynatorka akcji. - Spotkanie z wolontariuszami to okazja, aby im podziękować i czas na refleksje o tym, co dla nas, jej organizatorów, znaczy. Akcja adresowana jest do rodzin na życiowym zakręcie, chorych, samotnych. To my, jako wolontariusze, docieramy do nich, stajemy się - w jakimś sensie - uczestnikami ich życia, wysłuchujemy, jakie mają bolączki, potrzeby, marzenia. I staramy się - licząc na wspaniałych ludzi o dobrym sercu, których jest wciąż wielu - pomóc im. To wiąże się z wieloma emocjami.
Galę w Teatrze Impresaryjnym uświetniły występy cheerleaderek z „Anwilu”, tancerza Dawida Ignaczaka i Katarzyny Cerekwickiej.
Więcej o akcji w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej"