Trzynastoma słupami ogłoszeniowymi, do tej pory należącymi do Urzędu Miejskiego, od wczoraj zarządza Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji. Starania o to trwały kilka lat. Dlaczego ośrodkowi zależało na przejęciu słupów?
- Organizacja każdej większej imprezy wiąże się z wydatkiem około 600-1000 zł na plakaty - tłumaczy Romuald Dworakowski, kierownik OKSiR. - Mimo to, niejednokrotnie pojawiały się zarzuty, że nie zadbaliśmy o reklamę w postaci afiszy. Ale działo się tak dlatego, że dość nagminną praktyką jest wzajemne zalepianie. My naklejaliśmy dziesięć swoich plakatów, a za dwie godziny pojawiał się pan z firmy X i zalepiał je reklamą np. wyprzedaży odzieży skórzanej, czy jakiegoś erotycznego show.
Zmarnowane pieniądze
W efekcie traciło na tym miasto. Bo OKSiR finansowany jest przecież z budżetu gminy. Pieniądze marnotrawione na ogłoszeniową wojnę z pewnością można by lepiej zagospodarować.
Większy, znaczy droższy
Prawdopodobnie dziś lub jutro wszystkie słupy zostaną oklejona białym papierem. Pojawi się też obwieszczenie z zasadami, których bezwzględnie muszą przestrzegać ogłoszeniodawcy.
Teraz każdy, kto zechce się reklamować lub coś sprzedać, najpierw będzie musiał się zgłosić do OKSiR-u, aby zapłacić za to, że jego afisz pojawi się na słupie. W zamian będzie miał pewność, że nikt go nie zerwie. A jeżeli tak się stanie, zastąpi go drugi. Stawki uzależnione będą od formatu i ilości dni reklamowych.
Innym pomysłem ośrodka jest samodzielne projektowane reklam. - Zlecenie na wykonanie plakatu wiązać się będzie ze sporym rabatem na jego rozwieszenie - tłumaczy Dworakowski.
Proszę to usunąć
Przynajmniej raz dziennie jeden z pracowników będzie sprawdzał, czy na słupach nie ma ogłoszeń, za które nie zapłacono. Gdy zostaną takie znalezione, ich właściciel będzie musiał je niezwłocznie usunąć. Gdy tego nie uczyni, zostanie powiadomiona straż miejska. Kodeks wykroczeń przewiduje w tym przypadku karę wynoszącą nawet 1,5 tys. zł. Tekst i fot.
Wojna na klej
Andrzej Bartniak

Od wczoraj słupy ogłoszeniowe w Świeciu mają nowego właściciela. Bez jego zgody nikt nie ma prawa umieszczać na nich plakatów i ogłoszeń. Ci, którzy to zrobią bez opłaty, narażą się na wysoki mandat.