Z rozmowy wynika, że rosyjscy okupanci nie mogą przeżyć dnia bez kradzieży. Żona skarży się mężowi, że jeden z żołnierzy zabrał rzeczy, które miały pozostać w domu kobiety i "teraz musi jakoś sobie bez nich poradzić".
Rosjanie zabierają wszystko. W rozmowie słychać, że splądrowali mikrofalówkę, wentylator czy ekspres do kawy. Na Ukrainie, okupanci okradali niemal każdy dom, do którego się dostali. "Łupy" wysyłali następnie do swoich miejsc zamieszkania w Rosji.
Warto zaznaczyć, że do tej pory na Ukrainie zginęło 31 250 rosyjskich żołnierzy. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ironizuje, że stracili oni życie właśnie w imię kradzieży różnorodnych sprzętów. Takie dane dostarcza Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, jednak nie są one w pełni prawdziwe, ponieważ nie da się aktualnie ustalić rosyjskich ofiar na terenach, gdzie toczą się walki.
