Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna na Ukrainie zmieniła ich życie. W Bydgoszczy znaleźli bezpieczną przystań

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Seniorzy z Ukrainy chętnie uczestniczą w zajęciach integracyjnych, bo chcą być razem. Przy ul. Dworcowej 54, mogą brać udział np. w zajęciach plastycznych. Tu choć na chwilę mogą zapomnieć o wojnie, która trwa w ich kraju.
Seniorzy z Ukrainy chętnie uczestniczą w zajęciach integracyjnych, bo chcą być razem. Przy ul. Dworcowej 54, mogą brać udział np. w zajęciach plastycznych. Tu choć na chwilę mogą zapomnieć o wojnie, która trwa w ich kraju. Arkadiusz Wojtasiewicz
W sobotę (24 lutego) mijają dwa lata od wybuchu wojny na Ukrainie. Wielu uchodźców z tego kraju znalazło też wsparcie i schronienie w Bydgoszczy i tu na nowo układa swoje życie. Jak się zaaklimatyzowali?

Czwartek 24 lutego 2022 roku - tego dnia życie mieszkańców Ukrainy zamieniło się w koszmar. Wielu, wśród nich matki z dziećmi, w jednej chwili musiało opuścić swoje domy i szukać bezpiecznej przystani poza swoim krajem, zostawiając dorobek życia.

Uchodźców z Ukrainy przyjęła też Bydgoszcz. Tuż po wybuchu wojny w BCTW powstało jedno z największych w Polsce Centrów Dystrybucji Darów. Stworzone zostały, m.in., Miejskie Centrum Obsługi Uchodźców z Ukrainy, Edukacyjny Punkt Informacyjny dla Uchodźców, czy Punkty Obsługi Uchodźców Wojennych z Ukrainy w MOPS. W pomoc ludziom uciekającym przed wojną włączyły się też, m.in., bydgoskie parafie, organizacje pozarządowe, szkoły oraz zwykli mieszkańcy, którzy przyjmowali pod swój dach uchodźców.

Chcą być razem. W Bydgoszczy integrują się podczas licznych zajęć

Jak obecnie żyje się im w Bydgoszczy? Wie to, m.in., Liliia Zahnitko, wiceprezes Stowarzyszenia Pracy Społecznej i dyrektorka Świetlicy Ukraińskiej w Bydgoszczy.

- Nasza świetlica, która działa przy ul. Dworcowej 57, jeszcze nigdy nie miała tak dużego obłożenia, jak po wybuchu wojny na Ukrainie - mówi Liliia Zahnitko. - Oferujemy zajęcia dla dzieci w wieku od 6 do 15 lat. Przychodzi do nas też młodzież do 18. roku życia. Wcześniej mieliśmy 60 dzieci, teraz 150 osób. Potrzeby były tak duże, że musieliśmy pozyskać kolejny lokal na zajęcia. Użyczyło nam go Miasto Bydgoszcz. Mieści się po sąsiedzku przy ul. Dworcowej 54. Jest już po remoncie. Mamy tu obecnie zajęcia z rysunku i komputerowego projektowania graficznego.

W tym miejscu spotykają się też seniorzy z Ukrainy.

- Koncentrujemy się głównie na tym, by dać szansę rozwoju intelektualnego i artystycznego dzieciom i młodzieży z Ukrainy, ale nie zapominamy też o seniorach - mówi Liliia Zahnitko. - Powstał nawet klub seniora. Organizowane są liczne zajęcia integracyjne, np. plastyczne, ciekawe spotkania, występy, bo ludzie chcą być razem.

Wielu uchodźców z Ukrainy znalazło w Bydgoszczy pracę, ale są też rodziny w trudnej sytuacji.

- Mam na myśli np. matki, które mają małe dzieci i nie mają możliwości podjęcia pracy, bo muszą się nimi zaopiekować, odprowadzić lub przyprowadzić do i ze szkoły - mówi Liliia Zahnitko. - Po rozmowach z rodzicami ukraińskich dzieci wiem też, że wielu uchodźców chwali bydgoskie szkoły. Dzieciaki naprawdę się w nich dobrze zaaklimatyzowały.

Wielu uchodźców chce wrócić na Ukrainę, niektórzy już to zrobili

Trwająca już dwa lata wojna na Ukrainie wywołuje jednak przygnębienie.

- Rozłąką z bliskimi nie jest łatwa. Wielu ojców zostało na miejscu w Ukrainie, by bronić ojczyzny - mówi Liliia Zahnitko. - Początkowo ludzie myśleli, że ta wojna szybko się skończy i że wrócą zaraz do swoich domów. Dziś nie mają już nadziei, że konflikt zbrojny na Ukrainie niebawem się zakończy.

Wielu uchodźców przyznaje jednak wprost, że chce wrócić do swojej ojczyzny.

- Przykładem jest chociażby moja mama. Zabrałam ją do Bydgoszczy na zimę, ale po dwóch miesiącach wróciła na Ukrainę - mówi Liliia Zahnitko. - I wiele osób to robi, bo trzeba pilnować mieszkania, swojego dobytku.

Stowarzyszenie Pracy Społecznej, które w Bydgoszczy prowadzi Świetlicę Ukraińską, współpracuje z Fundacją ADRA Polska.

- Uchodźcy z Ukrainy wspierani byli przez fundację na różne sposoby, np. poprzez przekazywanie darmowych paczek żywnościowych, organizowanie spotkań integracyjnych. Fundacja prowadzi też poradnictwo zawodowe i porady psychologa oraz naukę języka polskiego dla dorosłych. Wiem, że w Bydgoszczy 5150 uchodźców z Ukrainy zgłosiło się do niej po pomoc - mówi Liliia Zahnitko.

Stowarzyszenie Pracy Społecznej robi, co może, by integrować społeczność uchodźców z Ukrainy.

- W Świetlicy Ukraińskiej proponujemy dzieciom np. zajęcia plastyczne, czy komputerowe z projektowania graficznego - mówi Lillia Zahnitko. - Prowadzimy także naukę języka polskiego, angielskiego oraz ukraińskiego. Te ostatnie zajęcia przeznaczone są dla dzieci w wieku 5-6 lat. Ponadto podopieczni świetlicy mogą też skorzystać z pomocy psychologa i logopedy. Organizujemy również spotkania integracyjne, pikniki i obozy dla naszych podopiecznych. Tych aktywności jest znacznie więcej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wojna na Ukrainie zmieniła ich życie. W Bydgoszczy znaleźli bezpieczną przystań - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska