Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna o Schreibera. Wiceprzewodniczący sejmiku do dymisji

Dariusz Knapik
Wiceprzewodniczący sejmiku Grzegorz Schreiber z PiS
Wiceprzewodniczący sejmiku Grzegorz Schreiber z PiS
Wiceprzewodniczący sejmiku Grzegorz Schreiber z PiS może stracić swoje stanowisko. Ale dopiero po eurowyborach.

Kilka miesięcy temu Schreiber sromotnie przegrał proces wytoczony naszej gazecie. Za to, że ujawniliśmy, jak nocą wyprowadził się chyłkiem z wynajmowanego lokalu, zostawiając niespłacone długi. Wyrok wykazał aż do bólu, że czołowy polityk PiS zwyczajnie kłamał. A długu nie spłacił do dziś. Za te, niegodne polityka czyny, radni PO chcieli na ostatniej sesji przegłosować odwołanie go z funkcji. Ale wojewódzki lider PO, poseł Tomasz Lenz wstrzymał całą akcję.

Wojna o Schreibera podzieliła nie tylko radnych sejmiku, ale i kluby. Nawet wśród radnych PiS jest sporo osób, które w razie tajnego głosowania poparłyby wniosek o jego odwołanie. Podobnie jak cały klub "Lewica". W PO przeciw wnioskowi był tylko... marszałek Piotr Całbecki oraz Iwona Kozłowska, która prawie zawsze głosuje tak jak on. Zapytaliśmy pana marszałka o powody tej decyzji.

- Ponieważ na to stanowisko wiceprzewodniczącego Schreibera desygnowało PiS i tylko ta partia może mu cofnąć rekomendację - odpowiada. A jak to się ma do wysokich standardów stawianych przez PO, partię której jest jednym z czołowych działaczy? Całbecki oświadcza, że pytanie zawiera z góry postawioną tezę, stąd odpowiedź na nie jest bezzasadna.

- No cóż, mamy w sejmiku koalicję i mamy też pana Schreibera, który, co tu dużo mówić, narusza elementarne standardy moralne stawiane politykom - mówi lider PO, poseł Lenz. - Dziwię się, że PiS, które tak dużo mówi o czystości życia politycznego, nie złożyło dotychczas wniosku o jego odwołanie. Ale to są ich zasady i w tym momencie jeszcze nie będziemy w tę sprawę ingerować.

Lenz podkreśla, że obecna kampania wyborcza to nie jest dobry czas na personalne decyzje w wojewódzkim samorządzie. - Oczekuję jednak, że po wyborach PiS zaproponuje inną osobę na miejsce pana Schreibera. To by było najlepsze rozwiązanie.

A jeśli tego nie zrobi? - No to będziemy dyskutowali, jak do tego podejść - odpowiada dyplomatycznie poseł. - Sprawa jest wciąż otwarta, na pewno do niej wrócimy.

Radni klubie PO w zdecydowanej większości chcą odwołać Schreibera. Zapowiadają, że nie odpuszczą tej sprawy i wrócą do niej zaraz po wyborach. Prawdopodobnie już 10 czerwca, kiedy Zarząd Regionu PO będzie oceniał wyniki kampanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska