W tym afrykańskim państwie, w którym polscy żołnierze gwarantują spokój uchodźcom w obozach, odbyła się zmiana na stanowisku dowódcy. Płk Maciej Siudak zastąpił płk Wojciecha Kucharskiego.
- Nigdy się na was nie zawiodłem, dziękuję wam za to - powiedział płk Wojciech Kucharski, który skończył służbę w PKW Czad. - Dla mnie jako dowódcy najważniejsze jest to, że wszyscy moi podwładni cali i zdrowi wracają do swoich rodzin.
Polscy żołnierze uczestniczą w misji Unii Europejskiej w Republice Czadu i Republice Środkowoafrykańskiej. Zapewniają bezpieczeństwo uchodźcom z Darfuru oraz chronią personel organizacji pomocowych i ONZ. Mają do dyspozycji m.in. opancerzone rosomaki, moździerze, działka przeciwlotnicze i trzy śmigłowce Mi-17.
W ciągu półrocznej służby zbudowali obóz oraz przeprowadzili ponad 200 patroli i konwojów.